Na oficjalnym Instagramie serialu "M jak miłość" pojawiło się zdjęcie na którym widać Joasię (w tej roli Barbara Kurdej-Szatan) pochyloną nad testem ciążowym.
Ten kadr sprawił, że w sieci aż zawrzało, a fani serialu od razu zaczęli spekulować, kto mógłby być ojcem dziecka. Do dyskusji wtrącił się nawet Sławek Uniatowski, wcielający się w postać Leszka, jednego z adoratorów walczących o serce Joasi. W komentarzu pod fotką napisał: "Leszek się postarał i ma!" - nawiązując do granej przez siebie roli.
Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"
"Idę do teściowej z własną pościelą i ręcznikami. Nie mogę używać jej rzeczy po tym, co ostatnio widziałam"
"Nigdy nie zabierzesz mi moich dzieci i nie będziesz czerpać z nich korzyści. Wystarczy ci emerytury": krzyknął syn
Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"
Stare zdjęcia ślubne polskich gwiazd. Od tego czasu moda sporo się zmieniła
Oczywiście, nie wiadomo, czy aktor faktycznie zasugerował fanom dalszy ciąg serii, czy może był to rodzaj żartu. Ciekawe czy zdjęcie skomentuje też Paweł Deląg, który wciela się w serialowego Michała, który także zabiega o serce Joasi Chodakowskiej.
Barbara Kurdej-Szatan pokazała wyjątkowe ciążowe zdjęcie. Fani są zachwyceni
Jednak na rozwiązanie tej zagdaki musimy poczekać do jesieni, kiedy serial powróci na antenę.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com