Ewa Minge to jedna z najbardziej znanych projektantek. Od lat w mediach toczył się spór o jej wygląd. Wielu zarzucało jej przesadzenie z operacjami plastycznymi i totalną nieodpowiedzialność jeśli chodzi o ingerencję chirurgów. Prawda okazała się jednak zupełnie inna.
Świętna metamorfoza lalki Barbie. Własne dzieci nie mogłi poznać swoją matkę
Okazuje się, że Ewa od wielu lat choruje na bardzo poważne schorzenie. Zmiany na twarzy projektantki nie są wynikiem żadnych operacji plastycznych a wrodzonego niedorozwoju wątroby, z którym Ewa żyje od urodzenia. 10 lat temu pojawiła się kolejna choroba, z którą przyszło jej walczyć. Diagnoza była druzgocąca - białaczka.
Wygląd Ewy spowodowany jest także leczeniem onkologicznym.
Gwiazda na swoim profilu w mediach społecznościowych dodała swoje zdjęcie bez makijażu i obszerny komentarz, który dla wielu, szczególnie tych którzy kpią z jej wyglądu miał być lekcją pokory i empatii.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Kotka uratowała swoich śpiących właścicieli przed ogniem
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
Co jakiś czas pojawiają się w sieci zdjecia gwiazd bez makijażu zrobione z pozycji kubła na śmieci , ze studzienki ściekowej czy innego ścierwa. Zrobione tak żeby złapać jak człowiek ( gwiazda tez człowiek)żuje , dłubie w nosie ,czy idzie do dentysty. Szanowne gremium czytelników komentuje później ...alkoholiczka, pijaczka, twarz jej się rozjeżdża, potwór itp. Jeżeli szanownemu czytelnikowi się wydaje, że dojrzała kobieta wyglada od świtu do nocy jak pączek róży, to niech sam spojrzy świtem w lustro. Nie jesteśmy inni, sprzedajemy iluzje, to fakt, nasza wina ale dlaczego ? Świat od dekad promuje taki wizerunek gwiazdy. Nierealna,idealna, fothoshop na śniadanie. Szczęśliwa, bez grama porażki a na końcu...samobójstwo lub psychiatryk i zdziwienie ! Przecież miał/a sławę, kasę !!! Ano, ale brak wolności, normalności i przyzwolenia na bycie brzydkim, zmęczonym lub tylko niedoskonałym. Czy ktoś ma świadomość z czym boryka się kobieta półwiecza? Jej organizm, laboratorium zaczyna szwankować, zmienia się w tempie okrutnym i nie chodzi tu tylko o urodę. Klimakterium, które jest tak upierdliwe, że trudno się z nim zaprzyjaźnić. Na śniadanie garść tabletek, hormony, witaminy, suplementy-doktor karze! Uzupełniać, uzupełniać!!! Wątroba moja staje dęba, odrzuca połowę złotych pigułek. Odrzuca czasem spektakularnie! Konsekwencje? Wszystkie możliwe . Ból i zawroty głowy, poty, uderzenia gorąca, zmienność drastyczna nastrojów, suchość skory, poranna objętość ciała na granicy balona. Ale co tam , kobieta to waleczna istota wiec skacze w to nowe życie i walczy. Jak jest anonimowa pół biedy ale z tej popularnej zrobi opinia publiczna potwora . Najlepiej wiec nie wychodzić na ulice żeby w drodze do dentysty nie zostać zaatakowanym. Mówiąc jednak o sobie, doczepiam włosy, rzesy miałam ostatnio tydzień doczepione , bo alergia na klej je zabiła , razem z moimi co widać na zdjęciu. Puchne rano jak balon od lat, bez klimakterium. Mam piegi, zmarszczki i wiotką skore. Chodzę regularnie od roku do @drplatkowska, walczę domowymi sposobami i używam filtru w aparacie. Dlaczego ? Bo lubię ! Mam resztki makijażu permanentnego, którego szczerze żałuje. Ideał nie istnieje 😈
Życzymy dużo zdrowia.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com