Jarosław był w szoku: wrócił do domu zapłakany, brudny - a jego babcia myślała, że chłopiec brał udział w bójce na ulicy.
Ale on został w domu przez jakiś czas i znowu uciekł.
Babcia dowiedziała się prawdy od policjanta, który pojawił się w mieszkaniu godzinę później.
Rodzina jest dumna ze swojego bohatera: świętowali uratowanie dziecka wspaniałym tortem.
Jarosław musiał przyznać, że chciałby spędzić resztę życia na ratowaniu ludzi, ale ma inne plany.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
Paulina Smaszcz oczarowuje fanów w stroju kąpielowym. Rywalizacja o wdzięk w pełnym rozkwicie
Rewelacyjnie smaczny i banalnie prosty przepis na piernik
Właściciele udostępnili zabawne zdjęcia swoich wiecznie głodnych kotów
Nie aspiruje do służby w Ministerstwie Sytuacji Nadzwyczajnych lub policji, ale woli korzystać z komputerów.
Mówi, że programiści mają więcej możliwości poprawy życia ludzi!
Pisaliśmy również o: Kiedy nadszedł czas narodzin naszego trzeciego dziecka, postanowiłam przypomnieć rodzicom o naszej sytuacji z mieszkaniem
Może zainteresuje: Po tej randce zdałem sobie sprawę, że u kobiet zaczyna się starość po czterdziestce i nie ma sensu z tym walczyć
Przypominamy o: Żałoba w świecie polskiej telewizji. Nie żyje aktorka z kultowego serialu TVP