Jarosław był w szoku: wrócił do domu zapłakany, brudny - a jego babcia myślała, że chłopiec brał udział w bójce na ulicy.

Ale on został w domu przez jakiś czas i znowu uciekł.

Babcia dowiedziała się prawdy od policjanta, który pojawił się w mieszkaniu godzinę później.

Rodzina jest dumna ze swojego bohatera: świętowali uratowanie dziecka wspaniałym tortem.

Jarosław musiał przyznać, że chciałby spędzić resztę życia na ratowaniu ludzi, ale ma inne plany.

Popularne wiadomości teraz

"Oddałaś tyle pieniędzy. A pomyślałaś skąd je brać. Tobie jest obojętne. Żyjesz na gotowym chcesz jeszcze więcej. Bez wstydu z ciebie synowa." Z życia

"Mój mąż zdradzał, a teściowa nieustannie go broniła. Wtedy zdecydowałam, że czas działać: wszystko ma swoje granice"

Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Nie aspiruje do służby w Ministerstwie Sytuacji Nadzwyczajnych lub policji, ale woli korzystać z komputerów.

Mówi, że programiści mają więcej możliwości poprawy życia ludzi!

Pisaliśmy również o: Kiedy nadszedł czas narodzin naszego trzeciego dziecka, postanowiłam przypomnieć rodzicom o naszej sytuacji z mieszkaniem

Może zainteresuje:  Po tej randce zdałem sobie sprawę, że u kobiet zaczyna się starość po czterdziestce i nie ma sensu z tym walczyć

Przypominamy o: Żałoba w świecie polskiej telewizji. Nie żyje aktorka z kultowego serialu TVP