Piosenkarka ze łzami na oczach powiedziała całą prawdę.
Zespół Ich Troje istnieje od 1996 roku. Głównym wokalistą jest Michał Wiśniewski. Za cały czas istnienia zespołu mogliśmy zobaczyć tam Magdę Femme, Justynę Majkowską, Anna Świątczak, Justynę Panfilewicz. Ostatnio wokalistką była Agata Buczkowska.
Jeszcze wcześniej Michał Wiśniewski ogłosił o tym, że w zespole następują kolosalne zmiany. Później dowiedzieliśmy, że z zespołu wycofuje się słynna Agata Buczkowska. Ona była związana z grupą od 2017 roku. Zamiast jej będzie Anna Świątczak, która wcześniej tak samo zainwestował dużo czasu i wysiłku. O tym czytaj tutaj.
Popularne wiadomości teraz
Co stało przyczyną odejścia Agaty Buczkowskiej? O tym Wiśniewski nie powiedział. Wszystko pozostało w spekulacji. Natomiast nastąpił ten czas, kiedy możemy już usłyszeć całkowitą prawdę. Sama Agata Buczkowska postanowiła nie milczeć w tej sytuacji, a powiedzieć co tak naprawdę się wydarzyło? Na swoim InstaStories gwiazda dała swój komentarz:
Zostało powiedziane na tej transmisji, że jestem osobą nieobliczalną i ponoć wytoczyłam sprawę sądową do Michała W. Nie ma żadnej sprawy sądowej kochani, chyba że jeszcze się o tym dowiem, ale nie jest to sprawa wytoczona z mojej strony.
Zły burmistrzy z Włoch przemawia do swoich mieszkańców. Słyszymy nawet przekleństwa
Buczkowska uważa, że Michał Wiśniewski bardzo źle ją potraktował. Dalej powiedziała wszystkie szczegóły, dlaczego właśnie poszła z zespołu?
Dlaczego nikt na ich transmisji nie powiedział, że ja dostałam przymusowe wolne od listopada 2019 roku do kwietnia 2020 roku. Przymusowe wolne od koncertowania, z wyjątkiem dwóch koncertów: jednego sylwestrowego i jednego akustycznego. Zostało mi zarzucone to, że się nie angażuję w zespół. Przyjęłam to do wiadomości i skupiłam się na sobie.
Przejmujący apel Kasi Kowalskiej w związku z chorobą córki
Ze łzami na oczach, piosenkarka zdradziła wszystko co się da. Sama poświęciła do tego zespołu do tego dużo czasu i sił. Na koniec powiedziała:
Dostałam nowe umowy do podpisania, pomijając fakt, że stare umowy obowiązywały mnie jeszcze przez dwa lata. W nowych umowach było napisane, że jeśli złamię którykolwiek z paragrafów, będę musiała zapłacić 500 tys. zł. Mnie na to nie stać. Nie zgodziłam się więc podpisać nowej umowy, skoro obowiązywała mnie poprzednia.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com
