
Marek był uczestnikiem trzeciej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna do show przyszedł jako rozwodnik. Z poprzedniego małżeństwa miał dwoje dzieci: Adama i Karolinę, a dzięki udziałowi w produkcji TVP udało mu się znaleźć kolejną miłość. Z Julią jest po dziś dzień. Co więcej, para doczekała się potomka. Ich synek Franciszek ma już dziś prawie roczek.
Jednak to nie koniec zmian, które nadeszły w życiu rolnika. Mężczyzna bowiem sprzedał swoje gospodarstwo, na którym w samym sercu Warmii i Mazur hodował m.in. gęsi, konie, owce, strusie i egzotyczne ptactwo.
Portal pomponik.pl donosi, że były rolnik razem ze swoją parnterką przenieśli się do małego domku w okolicach Gietrzwałdu, gdzie wspólnie prowadzą pensjonat.
Pamiętacie Marka z programu? Spodziewaliście się po nim porzucenia rolnictwa?
"Wylądowałam w szpitalu. Syn nie mógł przyjechać. Przysłał mi pieniądze. Jestem wdzięczna. Byłoby łatwie gdyby jeden dzień spędził ze mną": z życia
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com