Opowiem ci o moim własnym przykładzie.
Spotykałem się z Dianą przez dobre 6 miesięcy. Jest to dla mnie znacząca liczba, ponieważ zazwyczaj wszystkie moje romanse trwają kilka dni.
Dziewczyna podobała mi się aż do omdlenia. Niezrównana piękność o brązowych oczach, długich czarnych włosach i szczupłej sylwetce.
Zabierałem ją na randki, dawałem kwiaty i różnego rodzaju prezenty. Czekałem, aż nadejdzie mój czas i otrzymałem zaproszenie na „kawę”. Nigdy nie piłem tak pysznej i gorącej „kawy”.
Obudziłem się rano, spojrzałem na moją ukochaną i zdałem sobie sprawę, że mam kłopoty. „Żenię się.” - pomyślałem sobie i już planowałem kupić pierścionek, gdy zobaczyłem, że moja dziewczyna już się obudziła.
-„Jak ci się spało w nowym miejscu?” zapytała Diana, przeciągając się.
-„Wspaniale!” odpowiedziałem i pocałowałem ją.
Zrobię nam śniadanie - powiedziała gospodyni i poszła do kuchni.
-Z przyjemnością. Mogę w czymś pomóc?” - zapytałem.
-"Nie martw się, poradzę sobie ze wszystkim. Po prostu odpocznij.
Diana założyła szlafrok i pobiegła do kuchni. Brzęczała garnkami i patelniami, włączała mikser, smażyła coś na patelni. Zapach dymu sprawił, że wstałem z łóżka i poszedłem do niej.
Posadzili mnie przy stole i podali śniadanie. W menu były przypalone serniki i okropna kawa. Aby nie urazić gospodyni, udało mi się zjeść dwa serniki.
Jak to możliwe, że wierzch był spalony, a środek surowy? Kiedy spróbowałem surowego jajka, prawie przywitałem się z moim żołądkiem.