Miałem wiele dziewczyn i nie jestem z tego dumny. W młodości patrzy się na wiele rzeczy inaczej. Rodzice wiedzieli o moim burzliwym życiu, ale się nie wtrącali. Jedyne, o co prosili, to żeby nie robić głupstw.

Myślę, że w ten sposób grzecznie ostrzegali mnie, że nie chcą wnuków na boku.

Nie wiem, ile jeszcze lat bym zmarnował, gdybym nie spotkał Weroniki. Zakochałem się od pierwszego wejrzenia i w tym momencie stała się dla mnie centrum świata.

Zdobyłem numer telefonu, potem zaprosiłem ją na randkę. Była opanowana i nieśmiała, co mnie ujęło jeszcze bardziej.

Przez miesiąc nie mogłem jej pocałować. Ona sama była niepewna i szczerze mówiła, że chciałaby mieć jednego mężczyznę na całe życie. To moje przeciwieństwo, ale spodobała mi się ta odpowiedzialność i czystość.


youtube.com

Na miesiąc przed ślubem zacząłem ją podejrzewać, bo nie pojawiła się na umówionym spotkaniu i nie odbierała telefonu.

Po kilku godzinach oddzwoniła i powiedziała, że była zajęta, a telefon wyłączył się. Przysięgała, że mnie kocha i nie chce nikogo innego.

Popularne wiadomości teraz

"Nie mogłam sobie przypomnieć na co wydałam 150 euro. Była myśl: „A może te pieniądze zabrał Artur?” Ale przecież nie mógłby się tak zachować" Z życia

"Syn zrobił nam histerię. Krzyczał, że nie zniesie w domu kolejnego dziecka. Oskarżał nas, że go nie kochamy, skoro chcemy inne maleństwo." Z życia

"Zamiast ojca miałam ojczyma, nikt mnie nie kochał. A gdy nadszedł czas by się nim zająć, kazano mi go wziąć do siebie. Nie, nie zrobię tego." Z życia

"Chciał urządzić żonie awanturę, ale zrozumiał, że jego Lucy to bardzo mądra kobieta. Dała mu możliwość przeżyć jeden dzień w jej roli." Z życia

W dniu ślubu przed domem Weroniki czekał samochód. Zobaczyłem jej rodziców i jej byłego narzeczonego. Moje serce się zatrzymało.

Powiedział, że wyjeżdżają i nie wrócą. Weronika z płaczem wytłumaczyła mi wszystko i przeprosiła, że nie powiedziała mi wcześniej o narzeczonym. Była zagubiona i wystraszona. W tym momencie musiałem wybierać: wierzyć jej albo stracić.

Postanowiłem jej wierzyć. Dzisiaj mamy czwórkę dzieci, a tamta historia nauczyła mnie nie oceniać zbyt pochopnie.