Ale, niestety, nie był w stanie dostać się z powrotem do domu przez drzwi, które zostały zainstalowane tylko dla niego. Tymczasem na zewnątrz robiło się coraz zimniej.
Biedactwo leżało w śniegu i zamarzło na tyle, że było bliskie śmierci. Futro kota było całkowicie pokryte gęstymi bryłami śniegu i lodu. Serce zwierzęcia biło, ale jego ciało było prawie zamarznięte od zimna.
Według weterynarza, do którego przywieziono kota, jego właściciele zawsze byli odpowiedzialni i opiekuńczy. Kiedy lekarze zobaczyli stan zwierzęcia, natychmiast zaczęli robić wszystko, aby go reanimować. To był początek zrywu i każdy pomagał, jak tylko mógł w nadziei na uratowanie zwierzaka.
Weterynarze roztopili śnieżki ciepłą wodą, a następnie użyli suszarek i ciepłych ręczników, aby wysuszyć futro kota. Po godzinie Fluffy zaczął wreszcie odzyskiwać świadomość i stopniowo się poruszał.
"Мogłabym przyznać się ukochanemu że mieszkanie za które płaci czynsz jest moje. Umienie mi nie przeszkadza, co miesiąc dostaję 3000 złotych": z życia
"Mąż chce mieć dziecko, ale ja nie mogę zajść w ciążę. Ostatnio nawet tak powiedział". "Jeśli nie urodzisz mi dziecka, pójdę do innej kobiety"
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Na świat przyszedł szczeniak z oczami jak z bajki. Jego widok rozczuli każde serce
Właściciele nadal nie rozumieli, dlaczego nie mógł samodzielnie dostać się do domu przez drzwi. Mógł zostać zaatakowany przez psa. Świadczyły o tym ślady na ciele kota, które wyglądały jak rany po psich zębach. Lekarze poinformowali, że obrażenia nie były poważne, a stan zdrowia kota jest dobry.
Weterynarze i pielęgniarka badali i leczyli kota przez kilka godzin, po czym właściciele ściśle monitorowali stan kota przez całą noc. Następnego dnia rano Fluffy mógł swobodnie chodzić i poruszać się.
Właściciele bardzo martwili się o swojego kota i postanowili od tej pory ograniczyć jego spacery. Od tej pory kot miał być wypuszczany na podwórko tylko wtedy, gdy była ciepła pogoda.
Nawiasem mówiąc, Fluffy był pierwotnie bezpańskim kotem i mieszkał w okolicy, zanim jego rodzina przeniosła się tutaj. Początkowo troskliwi ludzie dokarmiali go, a następnie postanowili zabrać go do domu, aby zapewnić mu lepsze warunki życia.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.net