Doskonale zdaję sobie sprawę, że mój ojciec nigdy nie był dobrym mężem i kochającym ojcem. Ponadto ja od samego dzieciństwa bardzo się go bałam. On nigdy nie podniósł ręki na mnie ani na moją matkę, ale kiedy on był w domu, wszyscy siedzieli cicho jak mysz pod miotłą. Nie pamiętam, żeby on kiedykolwiek się uśmiechał: zawsze był bardzo skupiony i z ponurym wyrazem twarzy. Na mnie on też nigdy nie zwracał uwagi – nawet kiedy rozmawiałam z nim, on robił co innego.

Był pułkownikiem, więc wszyscy w naszym domu musieli go słuchać. Łóżka trzeba było ścielić jak w wojsku, pospać dłużej w weekend – prawie grzech śmiertelny. Rzeczy zawsze należało wyprać na czas i idealnie wyprasować. Dom był sprzątany dwa razy w tygodniu. Moja mama i ja ciągle sprzątaliśmy, przecieraliśmy meble, prasowaliśmy.

Moja mama zawsze mówiła do niego bardzo cicho i "Per wy". Jej nie wolno było kupować cokolwiek do domu: tylko ojciec kupował wszystkie niezbędne rzeczy i produkty. Ponadto on nie pozwalał mamie odwiedzać salonów kosmetycznych – nie widział w tym sensu. Matka miała długi szary warkocz i stare ubrania. Mój ojciec natomiast miał markowe i bardzo drogie rzeczy –  wymagał tego jego status.

Pewnego dnia, po raz pierwszy raz od wielu lat, mój ojciec pojechał odpocząć nad morze. Nadal nie wiem, kto go do tego przekonał, ale moja mama natychmiast zadzwoniła do mnie i powiedziała:

- Dwa tygodnie spokoju. Możesz sobie to wyobrazić? Nie pościeliłam dziś nawet łóżka i obudziłam się około 12!

Popularne wiadomości teraz

„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia

Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Mama od razu umówiła się z koleżankami pójść do teatru, zapisała się na masaż. Jej oczy zaczęły świecić radością – ona bardzo potrzebowała tego odpoczynku.

A potem mama otrzymała wiadomość od mojego ojca. Matka zadzwoniła do mnie ze łzami w oczach i poprosiła, aby ja jak najszybciej przyszła do niej. Tego samego dnia przyjechaliśmy do niej z moim mężem –  ona siedziała w kuchni i zaczęła głośno krzyczeć:

- Wreszcie! Dziękuję, ze to się w końcu stało!

Kiedy tata się pakował, nie chcieliśmy nawet podnosić wzroku, żeby on nie zmienił zdania. Przestronne mieszkanie on na szczęście zostawił matce. Zabrał wszystkie swoje ubrania i połowę mebli, ale mama nie przejmowała się takimi drobiazgami – aby tylko on jak najszybciej opuścił mieszkanie oraz jej życie.

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiła moja mama od razu po rozwodzie, była nowa fryzura i nowy kolor włosów. Wyrzuciła wszystkie swoje stare ciuchy, poszła na zakupy i kupiła wszystko, o czym od dawna marzyła. Sprzedaliśmy wszystkie stare meble, wyrzuciliśmy tapetę, pomogłam jej przy naprawach kosmetycznych. Mama nie chciała, żeby cokolwiek przypominało jej o jej poprzednim życiu. Przez kilka pierwszych dni mama po prostu spała i jadła pizzę i fast foody.

Rok później moja matka była nie do poznania. Zaczęła dbać o siebie i wyglądała o piętnaście lat młodziej. Teraz chodzi na siłownię, spotyka się z przyjaciółmi, nie przegapi ani jednego koncertu w Pałacu Kultury. Po prostu nauczyła się cieszyć życiem. Latem w końcu polecimy razem na wakacje.

Od tamtego czasu ojciec żadnego razu nie odezwał się do nas. Nie wiemy, która kobieta mogla go zainteresować na tych wakacjach, ale nam jej naprawdę żal!

A co byście zrobili na miejscu mojej matki?