Po prostu nie rozumiem, kogo spodziewają się wychować i o jakiej normalnej przyszłości mogą mówić, jeśli dziecko wspina się po twojej szyi i nogach od najmłodszych lat.

Byłam tak oburzona po mojej ostatniej podróży autobusem. To był piątek.

Pomimo tego, że jest to krótki dzień w pracy, mój szef poprosił mnie, abym została i poprawiła raport innego pracownika.

Na początku się wahałam, ale po słowie "bonus" poczułam, jakbym nabrała wiatru w żagle.

Dobrze, że skończyłam pracę na czas, więc mogłam złapać ostatni autobus do dzielnicy, w której wynajmuję mieszkanie.

Popularne wiadomości teraz

Orzechowiec bez pieczenia

Top 10 zabawnych zdjęć zwierząt, którym fryzjer zrobił psikusa

Rośliny doniczkowe, które przyciągają miłość i szczęście do każdej rodziny jak magnes – TOP 5

Ta wiewiórka wie co to przyjaźń. Nagranie z jej udziałem podbija Internet

Strasznie bolała mnie głowa, plecy i burczało mi w brzuchu. Nie jadłam nic od lunchu.

Jednak jedyną rzeczą, którą chciałam zrobić, to pójśś spać.

https://www.youtube.com/

Moje marzenia o miękkim łóżku przerwał dziecięcy krzyk. Otworzyłam oczy i zobaczyłam dziewczynkę w wieku około ośmiu lat.

Wskazywała na mnie i histeryzowała. Obok niej stała jej matka, która zdecydowanie nie miała jeszcze trzydziestu lat, która powiedziała mi:

- "Moje dziecko chce usiąść. Chodzimy cały dzień i bolą ją nogi. Daj jej usiąść!

Fala oburzenia wzbierała tak szybko, że nie miałam czasu jej opanować:

- "Może powinnam zrobić jej masaż stóp i wytrzeć smarki, żeby nie płakała? Czy nie tego chce ode mnie twoje dziecko?

Dziecko przestało płakać, a jej matka najwyraźniej nie spodziewała się takiej odpowiedzi, więc gdy zbierała słowa, kontynuowałam:

- "Bardzo mi przykro, że są tak zmęczone chodzeniem po mieście, a ja pracowałam na 12-godzinnej zmianie z tylko jedną przerwą, więc kto jest bardziej zmęczony?

Wysiedli na następnym przystanku, a ja spokojnie kontynuowałam marzenia o moim miękkim łóżku.