W warszawskim Golędziowie doszło to strasznej tragedii, gdzie ofiarami zostało aż 6 psów.

Jak do tego doszło?

Powodem tej strasznej sytuacji była awaria. Pękła rura ciepłownicza, czego skutkiem było zalanie gorącą wodą magazynów policyjnych, gdzie stacjonowały pieski.

Służyły one przewodnikom ale też policji. Wszyscy je kochali i bardzo o nie dbali. Przynajmniej tak twierdzi komisariat.

Ewa Błaszczyk zdradza co ze stanem zdrowia jej córki. Po 20 latach nastąpił przełom

Popularne wiadomości teraz

"Kochana, nigdy Ci nie mówiłem, ale to mieszkanie mojej matki. Przekazała mi je, ale prawnie wszystko jest jej. Jak mogę nie wpuścić jej." Z życia

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Solona makrela – bardzo szybki i prosty przepis

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Czy tragedii można było uniknąć?

Trudno przewidzieć taką awarię. Było to zdarzenie losowe, które trwało krótko, ale miało dramatyczne skutki. Nikt nie mógł pomóc zwierzakom, bo tym samym można było narazić własne życie.

Niestety, woda, która zalała psy miała niezwykle wysoką temperaturę. Mogła ona mieć nawet 90 stopni, co niestety wpłynęło na to, że zwierzaki zginęły w niesamowitych męczarniach.

To strasznie smutna wiadomość..

Oto zdjęcie tragicznie zmarłych psiaków

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com