Już od 6 maja część przedszkoli i żłobków po blisko 1,5 miesięcznej przerwie zostaną otwarte na nowych zasadach. Taka opcja jest możliwa tylko w przypadku przestrzegania reżimu sanitarnego, co z pewnością jest bardzo trudne do osiągnięcia w klasach przedszkolnych wśród dzieci, które nie do końca rozumieją co się wokół nich dzieje i dlaczego.
Jednak o tym czy placówki będą otwarte oraz o tym na jakich zasadach ma się to odbywać mają odpowiadać samorządy. To trochę błądzenie po omacku, placówki i rodzice się boją, bo nie wiedzą czego się spodziewać, a zasady rządowe sa bardzo ogólne. Trudno więc dziwić się rodzicom, że nie chcą jeszcze posyłać swoich pociech do przedszkoli.
Odgórne wytyczne dla samorządów dotyczące zasad postępowania w przedszkolach i żłobkach są dość ogólne: grupy do 12 osób, 4 metry kwadratowe na jedno dziecko, częste mycie rąk, dezynfekcja powierzchni, z którymi dzieci mają do czynienia. - Pozostałą część organizacyjną zostawiliśmy samorządom, one przecież organizowały nabór do żłobków i przedszkoli od wielu już lat. Wydaje się wiec, że są w stanie to zrobić - mówił minister Piontkowski.
A co z dziećmi, które chodzą do szkoły?
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Zastanawialiśmy się nad uczniami klas młodszych, klas 1-3. Na razie takiej decyzji jeszcze nie podjęliśmy, ale być może w końcu maja zdecydujemy się na otwarcie także i możliwości opieki także w klasach młodszych - powiedział szef Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Minister opowiedział też o tym, że przypadku starszych dzieci także będzie trzeba stworzyć dla nich mniejszze grupy i odpowiednie środki ostrożności. Dodał także, że decyzja w tej sprawie zostanie podjęta pod koniec maja.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com