
Jakim trzeba być człowiekiem, aby dopuścić się okrucieństwa wobec niewinnych stworzeń? Właściciel tego schroniska złamał wszelkie zasady moralności i etyki dopuszczając się bezwzględnego traktowania zwierząt, które zbyt mocno ufały człowiekowi.
Pyszna tarta że szpinakiem. Idealna na kolację
W czasie interwencji w schronisku w Radysach brało udział czterech prokuratorów, biegły z zakresu weterynarii, 40 policjantów oraz kilkudziesięciu inspektorów i wolontariuszy organizacji zajmujących się ochroną zwierząt.
W trakcie przeszukania terenów należących do schroniska znaleziono 10 nieżywych psów, natomiast 70 wymagających leczenia psów zostało odebranych i przekazanych m.in. do lecznic weterynaryjnych, bowiem ich stan zagrażał ich życiu.
„Uwiodłam męża mojej przyjaciółki i ani trochę tego nie żałuję. Z takimi jak ona się nie zadziera”
Ten lekarz działa za darmo dla pacjentów, którzy nie mogą zapłacić. Każdy powinien znać tę wspaniałą osobę
Swędzenie prawej piersi – co oznacza? Najpopularniejsze presady i zabobony
"Włoska”- fryzura dla stylowych kobiet po 40 roku życia
Ponadto znaleziono amunicje, na którą właściciel nie miał pozwolenia. Poczyniono także prace odkrywkowe bowiem istnieje podejrzenie, że martwe zwierzęta zostały grzebane na terenie schroniska.
Obecnie właściciel został zatrzymany!
Sąd Rejonowy w Olsztynie przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec Zygmunta D. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy
Choć śledztwo jest na początkowym etapie, to jednak zebrany dotychczas materiał dowodowy w tej sprawie w ocenie sądu wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów
Oby uratowane zwierzęta znalazły szczęśliwy i bezpieczny dom!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com