Na Australię nadszedł najstraszniejszy okres w jej istnieniu. Temperatura wynosi 40 stopni. Cała flora i fauna ginie na oczach. W sumie kraj stracił ponad 500 zwierzaków, takich jak: ssaki, ptaki, gady. Wśród nich znajdują się tak samo i koale, liczba zaginionych która wyrosła zbyt szybko za ostatni moment. W sieciach społecznościowych prawie każdy dzień pojawiają się filmiki, jak ludzie wałczą z pożarem i starają się pomóc swojemu krajowi.
Nowe zasady wyboru reprezentanta Polski na Eurowizję
Jednym z takich ratowników jest Australijczyk Patrick Boyle. Chłopak ruszył do akcji w miejscowości Mallacoota w stanie Wiktoria na południowym wschodzie kraju. Udało mu się uratować 10 koal. Tak samo ona zachęca wszystkich do pomocy zwierzętom. Jego zdaniem zwierzaczków można umieścić u siebie w garażu, ogrodzie, a może nawet w samym domu. Sam Patrick przynosi istot do chronisk dla dzikich zwierząt. Jego zdjęcie krąży się po całym internecie.
Niesamowicie, ale sam Patrick Boyle jest łowcem, i żadna osoba nie spodziewała się, że właśnie on będzie pomagać biednym zwierzakom.
Aktorka dzieli się dobrą nowiną
"Jestem łowcą. Ostatnią osobą, której inni spodziewaliby się jako ratunku dla zwierząt" - mówi chłopak.
Dodaje, to że wśród ratujących zwierzaki najczęściej spotyka właśnie myśliwych, rolników i robotników. Chłopak na swojej ścieżce widział sporo już martwych zwierzaków, których niestety nie udało się uratować. Dlatego, bardzo ważne jest to, aby pomóc wszystkich pozostałych.
Wcześniej pisaliśmy o tym, jak Australia walczy z rekordowymi upałami. Australia mierzy się z ogromną falą upałów. We wtorek odnotowano rekordową średnią temperaturę 40,9 stopni Celsjusza. Niestety, nic nie wskazuje na to, że gorąco ma ustąpić. Wiej o tym, czytaj w naszym artykule.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com