Rodzinna królewska musi uważać na każdy swój krok i jeśli pojawi się choć krótka wzmianka o konflikcie między jej członkami, media chcą poznać jaka jest prawda. Tak było też w tym przypadku. Od dawna bowiem mówi się o trudnej relacji między księciem Harrym a księciem Williamem. Media głoszą, że bracia są podobno poważnie skłóceni, a wszystko zaczęło się od momentu, gdy książę Harry zdecydował się poślubić Meghan Markle. Nie jest to zaskakujące, bowiem od pewnego czasu ma się wrażenie, że wszelkie problemy w rodzinie królewskiej są właśnie tłumaczone nagłą obecnością kobiety w tej królewskiej „bajce”. Co dziwne, do tej pory książę Harry i książę William nigdy nie odnieśli się do medialnych doniesień, aż w końcu książe Harry przerwał milczenie.

Mąż Megan Markle zdecydował się opowiedzieć o swojej relacji z bratem w rozmowie z Tomem Bradbym, który zrealizował film dokumentalny o afrykańskiej podróży księcia i jego żony "Harry i Meghan: Afrykańska Podróż". Książe, zapytany w filmie o relacje z bratem, odpowiedział:

„Jesteśmy braćmi, zawsze będziemy braćmi. W tej chwili z pewnością kroczymy różnymi ścieżkami, ale zawsze będę przy nim i, jak wiem, on zawsze będzie przy mnie. Bracia miewają dobre i złe dni.”

Książę przyznał także, że ostatnio mają mniej czasu na wspólne spotkania. Nic dziwnego, skoro teraz oboje mają swoje rodziny, a obowiązków książęcych również im nie brakuje. Mają po prostu mniej czasu. Pomimo tłumaczeń, jego odpowiedź była bardzo dyplomatyczna i nie można z niej wywnioskować, że między braćmi nie doszło do spięć, nawet jeśli już zostały wyjaśnione.

Mówi się, że niechęć Williama do ślubu z Megan wynikała z lęku o brata. Ponoć księżna Diana za życia radziła Williamowi, by wziął ślub z osobą, którą zna i z którą się przyjaźni. Książę Harry nie posłuchał jednak brata i nie chciał długo czekać ze ślubem. Być może bał się, że Megan rozmyśli się z życia, gdzie jest się wiecznie pod ostrzałem mediów. Megan Markle musiała zrezygnować ze swojej aktorskiej kariery i poniekąd, także z aktywizmu, który uprawiała, by móc wejść w rodzinę królewską. Chyba miała więcej do stracenia niż Harry. Niewiarygodne, ile można poświęcić dla miłości.

Popularne wiadomości teraz

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci