Anna Mucha, gwiazda takich seriali jak "M jak miłość" i "Prosto w serce" jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Gwiazda zawsze była znana z ponętnych kobiecych kształtów, dlatego propozycja, którą niedawno otrzymała, może nieco dziwić.
Fot. @taannamucha
Aktualnie aktorka jest pochłonięta głównie graniem w sztukach teatralnych, a w bliskiej przyszłości zamierza stworzyć autorski program, który na razie trzyma w tajemnicy. Kilka dni temu Anna Mucha udzieliła wywiadu dla jednego z kolorowych magazynów i narobiła sporo szumu. Okazało się bowiem, że kobiecie zaproponowano rolę anorektyczki. Nie byłoby w tej propozycji nic nadzwyczajnego, gdyby nie walory artystki, nie należy ona bowiem do najszczuplejszych. Głównym powodem odrzucenia propozycji przez aktorkę było jednak wynagrodzenie.
"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową
Byli małżeństwem od 3 lat, a lot, którym leciała, zmienił wszystkie ich plany: "Musiałam wrócić do mieszkania"
"Idę do teściowej z własną pościelą i ręcznikami. Nie mogę używać jej rzeczy po tym, co ostatnio widziałam"
Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"
Fot. @taannamucha
"Dostałam ostatnio propozycję zagrania... anorektyczki! Co biorę jako świadectwo wiary w mój talent aktorski. Ale honorarium, które mi zaproponowano, było głodowe, więc musiałam zrezygnować" - wyznała Anna podczas wywiadu z "Galą".
Fot. @taannamucha
Gwiazda nie ukrywa zadowolenia, że na tym etapie swojej kariery może wybierać tylko takie proppozycje, na które rzeczywiście ma ochotę.
Fot. @taannamucha