
Anna Mucha, gwiazda takich seriali jak "M jak miłość" i "Prosto w serce" jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorek. Gwiazda zawsze była znana z ponętnych kobiecych kształtów, dlatego propozycja, którą niedawno otrzymała, może nieco dziwić.
Fot. @taannamucha
Aktualnie aktorka jest pochłonięta głównie graniem w sztukach teatralnych, a w bliskiej przyszłości zamierza stworzyć autorski program, który na razie trzyma w tajemnicy. Kilka dni temu Anna Mucha udzieliła wywiadu dla jednego z kolorowych magazynów i narobiła sporo szumu. Okazało się bowiem, że kobiecie zaproponowano rolę anorektyczki. Nie byłoby w tej propozycji nic nadzwyczajnego, gdyby nie walory artystki, nie należy ona bowiem do najszczuplejszych. Głównym powodem odrzucenia propozycji przez aktorkę było jednak wynagrodzenie.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Fot. @taannamucha
"Dostałam ostatnio propozycję zagrania... anorektyczki! Co biorę jako świadectwo wiary w mój talent aktorski. Ale honorarium, które mi zaproponowano, było głodowe, więc musiałam zrezygnować" - wyznała Anna podczas wywiadu z "Galą".
Fot. @taannamucha
Gwiazda nie ukrywa zadowolenia, że na tym etapie swojej kariery może wybierać tylko takie proppozycje, na które rzeczywiście ma ochotę.
Fot. @taannamucha