Rozwód Marcina Hakiela i Kasi Cichopek stał się w Polsce prawdziwą sensacją. Wszyscy zrozumieli, że nie było to kłamstwo i nie tylko kłótnia, a każde z nich zaczęło układać swoje życie osobiste.

Kasia Cichopek od dawna mówiła, że marzy o tym, aby urządzić swoje życie rodzinne tak, jak to było w jej dzieciństwie. O rodzicach aktorki wiadomo niewiele; obecnie są na emeryturze i lubią spędzać czas z wnukami.

Stanowią dla mnie wzór. Chciałam stworzyć taki dom, w jakim sama wzrastałam, pełen ciepła, miłości, przytulania – powiedziała Pomponikowi Kasia Cichopek.

Marcin Hakiel pochwalił też kiedyś swoich teściów za pomoc i wsparcie.

Szanuję moich teściów. Bardzo nam pomagają, zawsze możemy na nich polegać. W tamtej sytuacji też sprawdzili się doskonale i nas wspierali – powiedział wówczas Marcin Hakiel.

Popularne wiadomości teraz

"Nie mogę jeść tylko 2 razy dziennie tylko dlatego, że ty tak chcesz": krzyknęła moja synowa, gdy usłyszała naszą podstawową rodzinną zasadę

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Mieliśmy wesele. Daliśmy tej parze mieszkanie, które oszczędzaliśmy dla naszej córki. Urządziliśmy je": co jeszcze możemy zrobić

"Pobraliśmy się, gdy byłam już w siódmym miesiącu ciąży. Świętowaliśmy skromnie, tylko z najbliższymi. Po ślubie nie mieliśmy dokąd pójść"

Marcin Hakiel również podzielił się zdjęciem z tatą.

Jaki ojciec taki syn #likefatherlikeson #jakiojciectakisyn – napisał Marcin.

Fani i znajomi natychmiast zareagowali miłymi słowami pod adresem rodziny tancerza.

Najlepszy dyrektor i szef jakiego miałam 🙂 sporo się od twojego taty nauczyłam 🙂 pamietam jak razem przerzucaliśmy stertę papierów 😉 pozdrowienia. Oooo tak pamiętam tatę, te szkolenia z Żagla z15lat temu.

Pisaliśmy również o: Joanna Opozda na zdjęciu z dzieciństwa. Jak wyglądała jako mała dziewczynka? „Mała ja”

Może zainteresuje Cię to: Odszedł aktor "M jak miłość" i "Na dobre i na złe". Polska straciła wybitnego artystę

Przypominamy o: Daniel Martyniuk był niezadowolony z wywiadu, którego udzieliła jego matka. "Nie podoba mi się nazywanie Eweliny synową"