Po jakimś czasie urodziłam się ja. Żyjemy razem szczęśliwie jako duża rodzina. Moi starsi bracia są mi najbliżsi, mimo że mamy różne matki. Nie znałam wszystkich sekretów, które rodzice przede mną ukrywali, bo byłam za mała.

Jedną rzeczą, którą wiedziałam na pewno, było to, że raz w miesiącu mój tata znikał na cały dzień. Chociaż byłam dzieckiem, myślałam o dziecinnych rzeczach, martwiąc się, że mój ojciec ma kochankę.

Bałam się, że rodzice się rozwiodą. Pewnego dnia poprosiłam go, żeby poszedł ze mną na mecz naszej lokalnej drużyny. Powiedział, że tego dnia nie może, bo ma sprawy do załatwienia. Jakie sprawy mogłyby być ważniejsze od jego własnej córki?

Miałam nawet o to pretensje do taty. A wieczorem nie wytrzymałam i powiedziałam mamie: "Mamo, tata ma chyba inną kobietę, a może inną rodzinę. Znika gdzieś na cały dzień, bez wyjaśnienia, a ty pozwalasz mu odejść!"

Przyjdzie czas, a ty i ja pojedziemy do tej innej kobiety, żeby ją odwiedzić. Wtedy jeszcze nie rozumiałam, o co chodzi mojej mamie. Moja ciekawość wzięła górę i nie mogłem wymyślić nic lepszego niż pójście za tatą.

Popularne wiadomości teraz

„Mamo, kupiłem ci trochę mięsa - tylko nie mów mojej żonie, schowaj to szybko”: kobieta spojrzała na syna zdezorientowana

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

Tego dnia, jak zwykle, wyszedł wcześnie z domu i gdzieś poszedł. Powiedziałam mamie, że biegnę do domu koleżanki i pobiegłam za nim. Po drodze tata kupił kwiaty. Wyobraź sobie moje zdziwienie, kiedy zobaczyłam, że tata przyszedł na cmentarz. "Dlaczego miałby iść na cmentarz tak wcześnie?" pomyślałam sobie.

Tata poszedł do pewnego grobu, położył kwiaty, zapalił świeczkę i usiadł na ławce. Zmęczyłam się obserwowaniem go i wróciłam do domu, zdziwiona. W domu od razu zapytałam mamę, do kogo tata poszedł na cmentarz, na co mama odpowiedziała mi: "Prześladujesz go? Anna, nie możesz tego robić.

Ale jeśli naprawdę chcesz wiedzieć wszystko, to ci opowiem. Wiele lat temu, zanim ja i twój ojciec się poznaliśmy, miał żonę Natalię. W bardzo młodym wieku - miała zaledwie 28 lat - śmiertelnie zachorowała. Nie było szans na jej uratowanie, umierała bardzo ciężko i boleśnie, a twój tata był przy niej do ostatniej chwili.

Bardzo ją kochał. Wyobraź sobie, że osoba, z którą planowałeś spędzić resztę życia, bez której nie wyobrażałeś sobie życia, umiera i to tak dotkliwie. I nie możesz nic z tym zrobić. Po tej tragedii, co miesiąc, w dniu śmierci Natalii, mój tata chodzi na jej grób, żeby być z nią, porozmawiać, opowiedzieć jej o dzieciach - I nie jesteś na niego zła, że jeszcze o niej nie zapomniał?

Oczywiście, że nie. Byłam gotowa na kolejną kobietę w naszym życiu. Cieszę się, że o niej nie zapomniał. Twój ojciec jest bardzo miłym i wiernym człowiekiem. Kocha mnie na swój sposób i nigdy w to nie wątpiłam. Czasami sam jeżdżę z nim do Natalii. Chociaż nigdy jej nie znałam, jestem pewna, że była wspaniałą żoną, matką i kobietą.

Naszą rozmowę przerwał tata: słyszał wszystko, o czym rozmawiałyśmy z mamą. Kiedy wszedł do pokoju, powiedział mi, że następnym razem nie powinienem potajemnie go śledzić, uśmiechnął się do mnie i dodał:

"Kocham cię bardziej niż cokolwiek na świecie i nigdy bym niczego nie zamienił, nie wątp w to. Ale czuję obowiązek wobec Natalii, więc od czasu do czasu odwiedzam ją, by uczcić jej pamięć.

Pisaliśmy również o: Wróciłem z pracy i postanowiłem sprzedać dom rodziców w wiosce. Ale gdy tylko wszedłem na podwórko, zaparło mi dech w piersiach

Może zainteresuje Cię to: Po odejściu mojego ojczyma wszyscy czekali na spadek. Ponieważ był bogaty, zostawił każdemu z nas mieszkanie

Przypominamy o: W wieku siedemnastu lat Marta zaszła ze mną w ciążę, zamieszkaliśmy razem. Ale pewnego dnia przeżyliśmy nieszczęście