
Martyna Wojciechowska podróżuje od lat. Robi to zawodowo i prywatnie, więc wiele w życiu widziała i doświadczyła. Jednak to, co zobaczyła w Polsce, oburzyło ją.
Wojciechowska postanowiła nie rezygnować z podróży w okresie epidemii, ale na kierunki swoich wypraw wybiera kraje o niskim zagrożeniu wirusem.
Koronawirus w Polsce. Prezydent chce wstrzymać spłaty kredytów
Tym razem poleciała do Afryki, a gdy wróciła do kraju, spotkało ją coś, czego nie przypuszczała, że doświadczy.
"Zabrałam matkę do siebie, ale ona nie chce oddać mi swojej emerytury, a mamy kredyt i dzieci: mój mąż nie może już tego znieść"
"Lara, skończysz sama z powodu tego mieszkania, masz 45 lat, komu je zostawisz, psu"
Zespół chorobowy został nazwany imieniem chłopca, który urodził się z bardzo rzadką anomalią
Swędzenie kolana – co oznacza? Przesady i zabobony
Wracam z krańca świata, a na lotnisku Okęcie nikt nie sprawdza podróżnych. Nikt. Przy wylocie na lotnisku w Akrze (ani jednego stwierdzonego przypadku COVID-19): mierzenie temperatury, obsługa w maskach, żele antybakteryjne za darmo do użytku dla każdego! W Warszawie kontroli brak, za to ludzie przestają na siebie patrzeć i rozmawiać…- opisuje swoje wrażenia na Instagramie
Podróżniczka zdziwiła się, że Polska, mimo zamknięcia szkół, czy odwołania imprez masowych, nie zabezpiecza się w żaden sposób granic, transportu, migracji ludzi.
Agnieszka Chylińska wydała specjalne oświadczenie. Powodem jest koronawirus
Pod postem Martyny aż roiło się od komentarzy fanów, którzy mają te same odczucia co ona. Mimo zapewnień rządu, brakuje kontroli sanitarnych na lotniskach i granicach, co według nich jest nieodpowiedzialne.
A Wy, jakie macie zdanie na ten temat?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com