Modelka Anja Rubik pojawiła się w sesji zdjęciowej dla włoskiego "Vogue" ze szczurami na głowie. Zaskakujące? Modelka nie wprost wybrała tego zwierzątka. Wcześniej dziewczyna mieszkała ze szczurem, którego imię było Fibi.   

Joanna Brodzik świętuję 48 urodziny. Składamy najlepsze życzenia

Żyłam w związku ze szczurem. Pokochałam szczura. Miała ona na imię Fibi. Była moim najlepszym kompanem, gdy po raz pierwszy przeprowadziłam się do Nowego Jorku w 2003 roku. Była mieszanką Dumbo Rex z ogromnymi uszami. Siadała za dnia na moim ramieniu, a na noc tuliła się we mnie. Kiedy straciłam ją przez zapalenie płuc w 2005 roku, byłam załamana. Moja mała przyjaciółka zostawiła mnie i zabrała ze sobą cząstkę mojego serca -powiedziała Rubik. 

Popularne wiadomości teraz

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

„Wow, Katarzyna, pójście nad morze z kochanką męża jest bardzo odważne”: mąż się tego nie spodziewał

„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

W tym modelka ta samo zaznaczyła, że szczury są bardzo podobne do ludzi. Są one  „fizjologiczne, neurologiczne i hormonalne”. Zwierzątka tak samo są bardzo przydatne w świecie. 

Dorota Gardias ma nieprzyjemne konsekwencje po Covid -19. "Jest masakra"

„Są ważną częścią naszego ekosystemu. Wykorzystuje się je w badaniach przesiewowych w celu wykrywania gruźlicy, wytresowane szczury pomagają usuwać miny i odegrały ogromną rolę w osiągnięciach biomedycyny” -powiedziała modelka. 

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com