Cztery lata temu u Pawła Królikowskiego zdiagnozowano tętniaka mózgu. Aktor, mimo ciężkich chwil doszedł do siebie po czym zaczął intensywnie pracować.
Niestety, jego stan zdrowia znów jest zagrożony. Przed świętami, aktor trafił do szpitala.
Na szczęście, w trudnych chwilach może liczyć na najbliższych. Przy Królikowskim czuwa kochająca żona i gromadka dzieci.
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
Bohaterowie serialu "Daleko od szosy" po latach
Szybki sposób na marynowanie grzybów na zimę od dziadka: prosto i smacznie
Zdjęcie australijskiej Madonny z dzieciątkiem podbiło sieć. Prawdziwa macierzyńska miłość
W tych chwilach możemy przypomnieć sobie dawne słowa aktora, kiedy komentował swoje zdrowie.
- Ludzie, których dotyka choroba onkologiczna, oni jedyni wiedzą, jak to jest i co ja teraz czuję. To nigdy się nie kończy, zawsze będziemy zagrożeni, dotknięci najcięższą chorobą. To są bardzo poważne sprawy. Nie chcę o tym więcej mówić. Życzę wszystkim tym, których dotyka taka choroba, żeby przyszedł taki moment, żeby przeżyli tę chorobę i zyskali znowu zdrowie – mówił w Fakcie Paweł Królikowski.
Sprawdzamy, jaki jest stan zdrowia Jarosława Kaczyńskiego
Fani aktora są mocno zaniepokojeni. Nie kryją wręcz słów wzruszenia pod jednym ze zdjęć Królikowskiego z wakacji, na którym zadowolony pozował z żoną i synem.
- Biedny Paweł Królikowski. Mam nadzieje, że wróci do swoich bliskich jak najszybciej. Ta rodzina potrzebuje kochającego ojca i męża - napisał jeden z fanów aktora.
My również życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com