Mąż powiedział to w nadziei, że żona odmówi, ale Natalia odpowiedziała twierdząco, choć bez entuzjazmu.
Właśnie wybierała prezent dla męża, poszła do perfumerii i wybrała dobry zapach. Przy kasie stała kolejka podobnych kobiet. Nagle weszła starsza pani i żartobliwie powiedziała, że wybieramy wody kolońskie dla naszych ukochanych, a inni będą je wąchać.
Wywołało to falę śmiechu, ale Natalii dało do myślenia. Przecież tak naprawdę całe życie starała się zadowolić Donalda. Kochała go do szaleństwa, a on pozwalał jej tylko na to.
Na studiach do nocy pisała testy dla swojego ukochanego, podczas gdy on spał spokojnie. Po ślubie i narodzinach dzieci nic się nie zmieniło. Wszystkie obowiązki spadły wyłącznie na nią.
Na początku czuła choć trochę wdzięczności ze strony Donalda, ale wkrótce przyzwyczaił się do dobrego traktowania i wziął to za pewnik.
Matka natychmiast ostrzegła córkę, że będzie miała problemy z tym mężczyzną. Jest zbyt samolubny i myśli tylko o sobie.
I tak też się stało. Kiedy dzieci dorosły i wyprowadziły się, Natalia poczuła się samotna i niechciana. Zamieniła się w nieciekawą 43-letnią żonę. Ale było już za późno, by cokolwiek zmienić...
Nagle na parapecie usiadł wróbel, a zegar wybił godzinę piątą wieczorem. Kobieta zrozumiała, że to znak. Mogła obrócić swoje życie o 180 stopni. Czas zadbać o siebie i swoje preferencje.
Natalia natychmiast opuściła mieszkanie i udała się do salonu piękności. Tam zrobiła sobie fryzurę i makijaż. W sklepie odzieżowym kupiła luksusową czarną obcisłą sukienkę. Teraz kobieta była nie do poznania. W domu otworzyła butelkę wina i zastanawiała się, czy potrzebuje mężczyzny, który nie wie, jak ją docenić.
Natalia przyszła do kolegów męża w płaszczu i szpilkach. Kilku gości zaoferowało jej pomoc w zdjęciu okrycia wierzchniego.
Pojawienie się żony zszokowało Donalda, który nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Wieczór został dla niego zrujnowany. Rano mężczyzna obudził się o świcie i zapytał, czy zjedzą śniadanie.
Natalia nie była już jednak tą uległą żoną, którą była wcześniej. Teraz była bardziej pewna siebie, beztroska i wymagająca. W odpowiedzi kobieta mruknęła, że tak, jeśli śniadanie będzie gotowe.
Natalia przymknęła słodko oczy i pomyślała, że teraz gra będzie toczyć się według nowych zasad.
Może zainteresuje: "Tata wrócił do domu z pracy i powiedział, że powinniśmy wystawić to dwupokojowe mieszkanie na sprzedaż: jak można to zrobić z dziećmi"
Przypominamy: Anna chciała iść do miasta, bo mieszkała u rodziców na wsi i zakochała się, ale on ją oszukał. Jednak los czekał na nią bardzo blisko