Zrobili dobry remont i kupili drogie meble. Teraz uważa, że wszystkie dziewczyny, z którymi spotyka się jej syn, są z nim nie z miłości, ale z powodu mieszkania. Młodzi ludzie są dziś zbyt najemni.

Nawet dwie ostatnie dziewczyny opuściły Aleksandra, gdy matka zapewniła go, że nie zamieni mieszkania na dwa mniejsze.

Viktoria nie było przykro, ale myślała kilka kroków do przodu. Okazało się, że Aleksandr dostanie małe mieszkanie, w którym on i jego żona nie będą chcieli mieszkać przez długi czas. Potem je sprzedadzą i razem kupią nowe. Sama Viktoria chciała, aby mieszkanie należało wyłącznie do jej syna.

Tak więc w rozmowie z Anną, nową przyjaciółką Ołeksandra, teściowa nie omieszkała rzucić podpowiedzi. Jeśli chce się ożenić, może zamieszkać ze mną, ale mieszkania nie odda.

Anna od dziecka wiedziała, że nigdy nie zamieszka z teściową, ani z matką, która wciąż prawi jej kazania. Wiktoria uznała, że Anna jej się podoba, a nawet zaczęła wierzyć w swoje uczucia.

Popularne wiadomości teraz

„Życie nauczyło mnie, że czasami nieznajomi są drożsi niż rodzina: nawet wstyd im o tym mówić”

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Młodzi ludzie pobrali się i żyli tak, jak Anna powiedziała, że powinni. Później urodziła dziecko i poszła na urlop macierzyński. Jej syn ciężko pracował, aby utrzymać rodzinę. W tym czasie Victoria zdała sobie sprawę, że dzieciom jest bardzo ciężko i starała się im pomóc. Kupowała artykuły spożywcze, przynosiła jedzenie, ale z emerytury nie można tak naprawdę pomóc.

Victoria postanowiła zaoferować swojej synowej miejsce, w którym mogłaby ponownie z nią zamieszkać, w niewielkim stopniu, ale bez płacenia czynszu. Jej syn był jednak przeciwny tej decyzji, bo obawiał się, że matka przeżyje jego wybrankę, tak jak to robiła z poprzednimi dziewczynami. On jednak bardzo kocha Annę i nie może jej stracić.

Victoria nie mogła się uspokoić, a serce matki wzięło górę. Samodzielnie sprzedała swoje mieszkanie i zamieniła przestronne dwupokojowe mieszkanie na ładne jednopokojowe mieszkanie i pokój w mieszkaniu komunalnym. Wiedziała, że jej dzieci nie zaakceptują takiego prezentu, więc postanowiła oddać mieszkanie wnuczce na rok.

Anna i Aleksander byli zszokowani gestem matki, ponieważ kobieta tak ciężko walczyła o swoje mieszkanie, a potem sama je oddała. Dzieci przeprowadziły się więc do własnego mieszkania, a teściowa do pokoju. Kiedy dziecko poszło do przedszkola, Anna poszła do pracy, jej mąż dostał awans, a kilka lat później sprzedali kawalerkę i kupili dwa małe mieszkania w tym samym budynku dla rodziny i matki.

Wyszło tak dobrze, jakby mieszkali razem, ale jakby mieszkali osobno.