A głównym złodziejem jest przebiegły, rudy lis.
Rybak znalazł pomarańczową perłę o wartości 340 000 dolarów
Zwierzę chwyciło telefon i rzuciło się do ucieczki, aby zakopać go pod ziemią.
Zabawne jest to, że aparat był włączony w telefonie i okazało się, że to dość zabawny film krótkometrażowy.
Ale na szczęście sprawca został złapany!
"Roześmiałam się: kto kogo utrzymuje, mieszkanie jest moje, jeździ moim samochodem. Wynika z tego, że to ja jego utrzymuję, a nie odwrotnie." Z życia
"Podejrzewałam męża o zdradę. Wzięłam dzień wolny, cały dzień śledziłam z samochodu. A oto i piękna pani dosiadła się na obiad w restauracji": z życia
"Rodzice powiedzieli, że nie potrzebują swoich wnuków, chcą żyć dla siebie: to prawdziwy egoizm, ale co z naszymi potrzebami"
Tuja - do samotności, wiśnia - do bogactwa. Jakich drzew nie warto sadzić w pobliżu domu?
To wideo zostało udostępnione przez dziewczynę o imieniu Mikayla Rein. Chciała poćwiczyć na świeżym powietrzu i nagrać to na swoim telefonie.
Włączyła aparat, położyła go na ziemi i odeszła dosłownie kilka kroków, a potem wszystko zależało od porywacza. Chwyciła telefon i pobiegła. Kamera pozostała włączona.
Warto zauważyć, że to nie jest dziki lis. Ruda ma na imię Dixie i ma 3 lata.
Jest jednym z podopiecznych założonej przez Mikaylę organizacji ratującej lisy.
Dlatego dziewczyna tak łatwo się z nią komunikuje, a nawet pozwala się trochę ugryźć.