Bardzo chciałam mieć córkę i w końcu moje marzenie się spełniło. Ale nie w taki sposób, w jaki chciałam.

Marta nie lubiła bawić się lalkami, zamiast tego prosiła, żebym kupowała jej samochody i samoloty. Kiedy próbowałam ubrać jej piękną sukienkę, dom tak krzyczał, że trzęsły się ściany.

Bawiła się i przyjaźniła tylko z chłopcami. Uwielbiała oglądać filmy akcji i śmiała się z dziewczyn, które zaplatały wstążki we włosach. Dorastałam z chłopczycą, a wszyscy dookoła próbowali mnie przekonać, że to przejściowe i Marta z tego wyrośnie.

https://www.youtube.com/

Jest już jedenasta klasa, a wszystkie dziewczynki w wieku mojej córki interesują się kosmetykami i nie mogą zdecydować się na sukienkę na studniówkę.

Popularne wiadomości teraz

"Przyjechał do nas brat z żoną, ona jest szefową kuchni. Moje produkty skrytykowała, zostawiła przy kasie w sklepie a ja zostawiłem 2 pensje: z życia

"Natrętna, niewychowana teściowa ciągle próbowała zniszczyć biznes Marty, czego to tylko nie wymyślała. Ale mąż obronił ukochaną": pouczająca historia

"Córka ze łzami prosiła mnie sprzedać swoje mieszkanie, aby wykupić jej część. Od razu czułam, że nie będzie szczęśliwa z Filipem": historia matki

"Dzieci widziały jak rodzice przeklinali ale rodzina mimo to się nie rozpadła": rozważania pani na temat zasadności na przykładzie jej własnej rodziny

Marta powiedziała mi, że pójdzie tylko w garniturze, a jeśli jej nie posłucham i kupię sukienkę, to sama ją założy i pójdzie. Skąd u niej taka nienawiść do wszystkiego, co czyni nas kobietami?

Sukienki i kosmetyki nie są największym problemem. Martwię się, że pewnego dnia przyprowadzi do naszego domu nie swojego chłopaka, żeby się z nim spotkać, ale... nawet nie mogę o tym pisać!

Może ktoś z was miał takie same problemy. Podpowiedzcie, jak pomóc Marcie odkryć kobiecość i samoakceptację?