
Fotografka Tatyana Klimenko pokazuje, jak cudownym może być „wspólny poród”.
„Fotografuję poród, żeby zmienić postrzeganie procesu porodu, przesunąć akcent na wspomnienia i pokazać na zdjęciach, jak piękny on może być. Naprawdę chcę, żeby pierwsze minuty życia dziecka, pierwszy płacz, spojrzenie, dotyk, tak czyste i szczere emocje nie zniknęli z pamięci na przestrzeni lat, ale pozostali w rodzinnym archiwum jako album czułych i miłych wspomnień”- mówi Tatiana.
Obejrzyj wzruszającą historię o oczekiwaniu, wsparciu, bólu, miłości i, oczywiście, najważniejszej rzeczy – cudzie nowego życia.
"Zakochałam się w moim kierowcy w wieku 50 lat. Nie sądziłam, że to możliwe, ale mam męża"
81-letnia Agnieszka Perepeczko w towarzystwie młodszego partnera. Kim jest tajemniczy mężczyzna
Swędzenie klatki piersiowej – co oznacza? Przesady i zabobony
Ananasy z cukinii: nie da się odróżnić od prawdziwych!
Po obejrzeniu tych niesamowitych zdjęć jedna młoda matka napisała do Tatiany:
"Pani pomogła mi zobaczyć mojego męża z innej strony, dotychczas mi nieznanej. Jak on mi współczuł, jak mnie wspierał – mam wrażenie, ze nawet urodził ze mną!"