Tuż przed południem w Szczecinie rozegrała się prawdziwie sensacyjna scena. Policja goniła przez miasto za ok.40-letnim kierowcą Fiata, który nie chciał zatrzymać się do kontroli. Determinacja policjantów była na tyle duża, że ruszyli oni w pościg za mężczyzną. Jednak ten chciał przehytrzyć funkcjonariuszy i na ul. Szosa Polska próbował staranować blokadę policyjną.

Tragiczny finał morsowania. Zimowa aktywność ma smutny finał

Jeden z funkcjonariuszy zdecydował się na śmiały ruch i wyciągnął pistolet. Użył go w kierunku kierowcy, a kula trafiła w jego klatkę piersiową. W tej chwili mężczyzna stracił panowanie nad kierownicą. Auto wypadło na pobocze i dachowało.

Stwarzał realne zagrożenie dla współuczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze ustawili blokadę na wysokości ul. Szosa Polska. Uciekający przed pościgiem starał się ją ominąć. Staranował radiowóz. Wtedy jeden z policjantów użył broni - relacjonuje sierż. sztab. Paweł Pankau z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Popularne wiadomości teraz

"Płacić czesne, kupować rzeczy, mieć ślub, ale gdzie jest wdzięczność". Anna po raz pierwszy w życiu pomyślała o sobie i stała się samolubną matką

"Moja teściowa nie zostanie długo na tym świecie, a jej mieszkanie trzeba jakoś podzielić. Wymyśliłam idealny plan"

"Co z ciebie za matka, nie powinnaś mieć trójki dzieci, skoro potrafisz kochać tylko jedno"

"Nie usiądę przy jednym stole z moją teściową, jest wyraźnie nie na miejscu: myśli tylko o sobie"

W USA wykonano pierwszą egzekucję kobiety od roku 1953. Czym zawiniła Lisa Montgomery?

Kierowca natychmiast trafił do jednego ze szczecińskich szpitali. Nie wiadomo jaki jest jego stan.

Pod doniesieniami lokalnych mediów wielu internautów uważa, że policjant przekroczył swoje uprawnienia. A jakie jest Twoje zdanie?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com