Nie ma co ukrywać, że zwierzęta to najlepsi przyjaciele człowieka. Choć przyjęło się, że domowym zwierzęciem najczęściej jest pies lub kot, to nic nie stoi przecież na przeszkodzie by mieć w domu kurę.

Pamiętacie Alutkę z „Rodziny zastępczej”? Wiemy, co dziś robi i jak wygląda

Tak zrobiła właśnie ta Amerykanka, która kupiła kurę domową za 12 dolarów. Kobieta nazwała kurę Blue i stały się praktycznie nierozłączne.

Kurczak uwielbia sery, ciastka, truskawki i arbuza. Według właściciela ptak lubi siadać na jej kolanach - zamyka oczy i zaczyna „mruczeć”.

Popularne wiadomości teraz

"Jesteś bezwartościową babcią, myślisz tylko o dziecku córki, a Maciej i ja jesteśmy dla ciebie obcy": synowa poskarżyła się na teściową

Gdy tylko Anna i jej mąż wrócili do domu z ogrodu, jej siostra stanęła na progu: "Myślicie tylko o sobie, a powinniście myśleć o dzieciach"

"Nigdy nie zabierzesz mi moich dzieci i nie będziesz czerpać z nich korzyści. Wystarczy ci emerytury": krzyknął syn

"Nie chcę nawet patrzeć na córkę mojego męża, tak bardzo przypomina swoją matkę: jak mogę z nią wytrzymać"

Pewnego dnia kobieta zauważyła, że coś niedobrego dzieje się z jej przyjacielem. Kobieta postanowiła znaleźć przyczynę i zabrała Blue do weterynarza. Początkowo lekarze myśleli, że ptak ma raka, ale później tomografia komputerowa wykazała, że ​​Blue ma wrodzoną wadę serca. Kurczak przeszedł operację, w sumie Nothnagel wydała na jej leczenie 10 tysięcy dolarów.

Operacja była możliwa, jednak bardzo ryzykowna i kosztowna. Wcześniej lekarze nie podejmowali się takiego zabiegu na kurze. Operowali psy, koty ale nigdy drób. Jednak kobieta nie miała wątpliwości by ratować swojego przyjaciela. Powiedziała mężowi...

Ona jest moją bratnią duszą. Jeśli Blue nie może tego zrobić, możesz wykopać dziurę wystarczająco dużą dla nas obojga. Po prostu nie wiem, czy potrafię bez niej żyć. Jest najfajniejszym ptakiem

Operacja trwała 30 minut i kosztowała 10 tysięcy dolarów. Niektórzy dość sceptycznie podeszli do pomysłu właścicielki. Nie szczędzili jej przykrych słów...

To dużo pieniędzy. Ale zrobiłbyś to dla swoich dzieci, nawet nie mrugnąłbyś okiem, gdybym powiedział, że wydałem dziesięć tysięcy na uleczenie serca mojego psa. Ale jeśli chodzi o kurczaka, ludzie mówią: „Mój Boże, ile wydałeś na kurczaka? Możesz po prostu włożyć go do rondla i wybrać kolejnego...

Kobieta jednak ratowała swojego przyjaciela i pieniądze nie były dla niej ważne ...

Piękne prawda?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com