
W ostatnich tygodniach cała Polska śledziła losy Polaka który przebywał w szpitalu w Wielkiej Brytanii.
Mężczyzna był w śpiączce i lekarze na Wyspach postanowili odłączyć Polaka od respiratora.
Bądź wdzięczny za każdy posiłek. Piękna modlitwa przed jedzeniem
Na zabieg nie zgadzala się między innymi siostra, która walczyła o powrót swojego brata Sławka do ojczyzny.
Jak mówiła matka pana Sławomira, w trakcie wizyty członków rodziny w szpitalu pan Sławomir płakał, ruszał głową, reagował na głos, zatem "nie można było mówić o tym, że znajduje się on w śpiączce ani tym bardziej w stanie wegetatywnym", lecz jest to już "stan minimalnej świadomości".
"Grzegorz nie śmiał sprzeciwić się matce, a ja wypłakałam się na weselu. Goście myśleli, że to łzy szczęścia. On jej relacjonował, co robił": z życia
„Córka przyprowadziła narzeczonego na spotkanie ze mną i spodziewałem się jednego, ale okazało się, że jest odwrotnie: Jak tu biednie, kup sobie coś”
Sześć kobiet z różnych krajów, które urodziły po 50.
Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać
Niestety w trakcie walki o powrót Polaka do kraju doszło do konfliktu rodzinnego. Żona chorego wierzyła lekarzom w Wielkiej Brytanii i nie chciała transportu do kraju.
Nasze władze przychyliły się do prośby i przygotowały wszystko, aby mężczyzna został objęty pomocą medyczną w Polsce.
Niestety dziś dotarły przykre informacje o śmierci mężczyzny.
Składamy najszczersze kondolencje.
Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com