Z jego pomocy korzystają nie tylko prywatni ludzie, ale także policja. Jego wizje doprowadziły do wyjaśnienia wielu spraw kryminalnych. Nie ma w Polsce osoby, która nie kojarzyła by jego nazwiska.

5 znaków zodiaku, którym pisane są tarapaty i pech

Krzysztof Jackowski to nie tylko wizjoner, ale także postać medialna. Od dłuższego czasu przedstawia nam swoje wizje. Po ostatnich dość nie udanych próbach stracił na popularności, jednak teraz przychodzi do nas z czymś co przewidział już dawno. Sprawa dotyczy wyborów prezydenckich.

Jasnowidz dość wyraźnie odniósł się do wyborów, które planowane są na 10 maja

Popularne wiadomości teraz

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

"Co za zdrada, nie mam pojęcia, od kogo są te bukiety": byli dobroczyńcy, którzy powiedzieli mi o twoich podróżach

Żaden z gości na weselu nie miał pojęcia, że para młoda ledwo się zna, ale Anna nie spodziewała się, że będzie to znak od losu

Mimo wszystko będzie awantura przed wyborami, chyba słuszna. Nie można nazwać tego okresu czasem kampanii przedwyborczej. Wybory będą przesunięte w czasie w moim odczuciu

Nie wszyscy podzielają entuzjazm wizjonera. Wielu mówi, że sytuacja związana z pandemią niejako narzuca inne rozwiązania, więc jego wizja nie jest niczym odkrywczym.

Przypomnijmy co Jackowski powiedział na kilka tygodni przed wybuchem pandemii...

Widzę duży budynek, nawet grupę podobnych budynków blisko siebie. Wewnątrz jest duża grupa ludzi, wręcz tłum. Ci ludzie są ze sobą związani: przeżyciem, wspólnym doświadczeniem. Część jest też związana zawodowo. Zajmują różne pomieszczenia, są przejęci, jest wielkie napięcie. Niektórzy ze sobą rozmawiają, inni pokrzykują do siebie, część milczy zmęczona, wręcz wyczerpana. A na zewnątrz jest bardzo duża grupa ludzi, która ich wspiera. Jednak nie mogą wejść do środka. W wydzielonych pomieszczeniach są sale zabiegowe, leżą ciężej chorzy lub odpoczywa personel. A na zewnątrz personel pomocniczy kieruje karetki z nowymi przypadkami w odpowiednie miejsca, informować przerażonych bliskich, zapewnić jako taki porządek

 

 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com