Małgorzata Rozenek-Majdan od tego momentu, jak urodziła swojego trzeciego synka, nie przestaje dzielić się słodkimi zdjęciami swojego cennego skarba. Z Radoslawem Majdanem one długo czekali na to, aż na świat przyjdzie ich wspołne dziecko. I cud się zdarzył! Teraz szczęśliwe rodzice nie mają granic swojej radości i szczęścia. 

View this post on Instagram

Dzień dobry 😁 jak Wam minął weekend? U nas dużo się działo, ale o tym później. Z tego wszystkiego zupełnie bym zapomniała bardzo serdecznie podziękować całemu personelowi medycznemu @medicoverpolska który pomagał przyjść na świat naszemu ślicznemu Henrykowi 🤰➡️🤱Szczególne podziękowania dla dr Jastrzębia, wybitnego lekarza, który swoją wiedzą i opanowaniem wprowadził duży spokój, co miało szczególne znaczenie dla @r_majdan 😉😂 dr asystował dr Stanisław Pazio wiec czułam się podwójnie bezpieczna 😁 dr Jastrząb, od pewnego momentu prowadził mi ciąże i mogę Go polecić z naprawdę czystym sumieniem😁 kompetentny, uśmiechnięty i zawsze kiedy trzeba, służący pomocą. Pozujemy tu razem do zdjęcia 😁 Zresztą sam poród w tej placówce to wspaniale przeżycie😁 pełne bezpieczeństwo, wspaniała opieka i co najważniejsze teraz, możliwość pozostawania Ojca dziecka przez dłuższy czas po porodzie. Dziękuje również dr Ewie Kurowskiej kierowniczce oddziału położnictwa i dr Marcie Balickiej szefowej oddziału neonatologii za niezwykły profesjonalizm i cierpliwość 😁 ale szczególne podziękowania chciałabym skierować do niesamowitej położnej - doradczyni laktacyjnej Katarzyny Narkiewicz, która bardzo mi pomogła na samym początku opanować niespodziewane trudności laktacyjne. Bardzo mi zależało na naturalnym karmieniu i dzięki Pani Kasi udało się 💪 kiedy panikowałam to pani Kasia z ogromnym spokojem, wszystko mi tłumaczyła i pomogła opanować stres 🤦‍♀️😁 Dziękuje Pani Kasiu 😘❤️ dziewczyny jak macie jakieś pytania dotyczące porodu w tej placówce, piszcie 😁 dopóki wszystko pamiętam 😂 a ponieważ to mój drugi poród w Medicover to mam porównanie na przestrzeni 10 lat.

A post shared by Małgorzata Rozenek-Majdan (@m_rozenek) on

Największe wpadki ślubne gwiazd. Miało być idealnie, ale efekt był odwrotny

Popularne wiadomości teraz

"Jeśli masz pensję, kupuj, co chcesz, nie zamierzam płacić za życie wszystkich, mam jedno życie": trzy lata małżeństwa i jedno rozczarowanie

"Idę do teściowej z własną pościelą i ręcznikami. Nie mogę używać jej rzeczy po tym, co ostatnio widziałam"

Miałam wspaniałe życie i wiele planów na przyszłość, ale jedno wydarzenie wszystko zrujnowało: "Nie jestem jej nic winna"

W następny weekend Andrzej pojechał na wieś, aby pomóc babci. Marta wiedziała, że postępuje słusznie

Małgorzata Rozenek-Majdan ciągle dzieli się swoimi zdjęciami, gdzie prezentuje malego synka Henryka. Nie nałezy ona do tych gwiazd, które chronią pywatność swoich dzieciaków. W jej sieciach społecznościowych możemy zobaczyć mnóstwo zdjęć, gdzie dobrze widzimy twarz synka Majdanów. 

Ostatnio, gwiazda podzieliła się wyjątkowym zdjeciem ze wszystkimi swoimi synami. Na zdjęciu widzimy Stanisława, Tadeusza i Henryka. Oczywiście poszczególną uwagę było zwrócono na najmniejszego, który pod czas sesji zdjęciowej zajmował się swoimi "ważnymi sprawami".

Takich czterech, jak nas trzech, to nie ma ani jednego. Wnioskując z koloru twarzy Henryczka, możecie się domyślić, co wtedy robił -napisała Małgorzata Rozenek-Majdan. 

Michał Wiśniewski wreszcie pochwalił się piątą żoną. Fani są nią zachwyceni

Fani szybko zrozumieli, czym się zajmował mały Henryk.

Śmierdzącą sprawę - napisała jedna z internautek z rozbawieniem.

Dokładnie - odpisała Gosia.

Słodziak. A była już musztarda na całe plecy? - dopytywała dość obrazowo kolejna.

Tylko do połowy, ale sytuacja jest rozwojowa - odpowiedziała celebrytka.
 
No cóż, ale to są dzieciaki, od nich można oczekiwać wszystkiego co się da. 

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com