
Siostry Godlewskie są dowodem na to, że no tylko osoby utalentowane mają szansę na rozgłos i popularność. Okazuje się bowiem, że jeśli czegoś kompletnie się nie potrafi, ale się to robi – wtedy także można zebrać potężne grono fanów.. i antyfanów. Nie ważne jednak jest to czy coś się komuś podoba, czy nie – ważne, żeby się klikało.
Karolina Plachimowicz apeluje na Instagramie o pomoc
Kilka dni temu Małgorzata Godlewska wyznała jednak, że kończy ze śpiewaniem kolęd. Od tego czasu cała masa ludzi odetchnęła z ulgą.
Niestety, Małgorzata szybko zerwała swoją obietnicę, upubliczniając nagranie ze śpiewania „Bóg się rodzi” w sylwestrowej, cekinowej kreacji.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
"Bardzo mi niezręcznie prosić panią o przysługę. Ale od kilku dni nic nie jadłem. Czy mogłaby pani kupić mi bułkę i wodę"– zapytał mężczyzna."Z życia
"Z zasady wszystkim odmawiałam. Nieistotne czy to najlepszy przyjaciel, czy siostra. Odpowiedź była zawsze ta sama: 'Nie pożyczam pieniędzy.'" Z życia
Na co swędzą dłonie? Presądy związane ze swędzeniem
Co ciekawe swój filmik podpisała bardzo tkliwym zdaniem: "Z marzeń się nie rezygnuje. Nigdy! Radosnych Świąt Kochani".
Wyznanie co prawda nie poruszyło wszystkich internautów, ale znaleźli się i tacy, którzy doceniają starania Godlewskiej, a co więcej, uważają, że powinna spełniać swoje marzenia dalej.
A Wy, co sądzicie o śpiewaniu Godlewskiej?
Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com