Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska są parą już od kilkanastu lat. Duet ten doczekał się dzieci, a także wspólnych projektów. Podczas wiosennego lockdownu zapoczątkowali u siebie "Domówki u Dowborów", które polegały na internetowej rozmowie online z różnymi osobami ze świata show-biznesu na platformie Instagram.
Dziś, Dowborowie rozszerzyli swoją działalność o YouTube. Na kanale Dowbory be Happy Joanna i Maciek opowiadają nie tylko o zawodowych sprawach, ale także o ujawniają sporo ze swojego życia prywatnego. W ostatnim nagraniu zdradzili, kiedy się poznali. Okazuje się, że początki ich znajomości były bardzo zaskakujące.
Maciej Dowbor poznał Joasię, przeprowadzając z nią wywiad, kiedy ta grała jeszcze w "M jak miłość". Czy już od pierwszego wejrzenia zaiskrzyło między inimi?
Pojechałem nagrywać kulisy „M jak miłość”. Któregoś razu powiedzieli, że muszę nagrać z tobą wywiad, a ja powiedziałem, że z tą wieśniarą to ja nie chcę. Pojechałem na zdjęcia i na dzień dobry siedzi naburmuszona blondyna, wieśniara, czyli ty, i mówi do mnie: „Spóźniłeś się” – wspominał Maciek w nagraniu, które ukazało się w social mediach.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Okazuje się, że spóźnienie było dosyć spore. A Joanna długo czekała na przyszłego męża. Jednak co ciekawe, Maciej Dowbor szukał szansy na podryw u innych dziewczyn z planu.
Zaczęliśmy wywiad, była ze mną pani wydawca, która w trakcie wywiadu wyczuwała, że coś się kręci. Nie mogliśmy się skupić. Coś tam zaiskrzyło. Dwie godziny nagrywaliśmy! Ja pomyślałem: „Fajna dziewczyna, z zewnątrz wieśniara, ale sympatyczna. Mógłbym się z taką umawiać”. Podrywałem wszystkie – Kożuchowską, Ostałowską, Cichopek, Sydor, tylko żadna się nie zorientowała, że ją podrywam…
No proszę, i kto by pomyślał, że taka miłość zaczęła się tak niepozornie!
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych wpisów znajdziesz na kolezanka.com