Martyna Wojciechowska znana jest ze swoich fantastycznych podróży na krańce świata.

Wiele lat temu w czasie podróży do Tanzanii poznała chorą na albinizm dziewczynkę. Kabula poruszyła serce Martyny swoją niesamowitą historią.

Dziewczynka z powodu swojej choroby przeszła w swoim kraju piekło, bowiem według wierzeń tamtejszych szamanów uważa się, że kości albinosów mają magiczną moc.

Martyna Wojciechowska cieszy się z sukcesów swoich córek

Martynie bardzo zależało by otoczyć dziewczynkę opieką w związku z czym zdecydowała się ją adoptować. Decyzję mamy bardzo popierała biologiczna córka Martyny - Marysia.

Popularne wiadomości teraz

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Wojciechowska przyznaje, że ani chwili nie wahała się by podjąć taką decyzję, choć rząd w Tanzanii skutecznie utrudniał jej podjęcie wszelkich działań. Podjęto kroki prawne by uniemożliwić dziennikarce wjazd do kraju.

Martyna w Polsce zrobiła wszystko by jej adoptowana córka mogła żyć i uczyć się spokojnie. Dziś Kabula ma już 21 lat i studiuje prawo.

Jej ogromnym marzeniem jest bronić praw albinosów. Dumna mama mogła w tym roku odwiedzić córkę, bo jak przyznaje, odkąd pojawiła się w jej życiu Kabula, Tanzania jest jej drugim domem!

Córka Martyny Wojciechowskiej ma 11 lat i niewyobrażalny talent!

Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com