
Martyna Wojciechowska znana jest ze swoich fantastycznych podróży na krańce świata.
Wiele lat temu w czasie podróży do Tanzanii poznała chorą na albinizm dziewczynkę. Kabula poruszyła serce Martyny swoją niesamowitą historią.
Dziewczynka z powodu swojej choroby przeszła w swoim kraju piekło, bowiem według wierzeń tamtejszych szamanów uważa się, że kości albinosów mają magiczną moc.
Martyna Wojciechowska cieszy się z sukcesów swoich córek
Martynie bardzo zależało by otoczyć dziewczynkę opieką w związku z czym zdecydowała się ją adoptować. Decyzję mamy bardzo popierała biologiczna córka Martyny - Marysia.
"Rozmowa zeszła na to, na co zamierzam wydać zarobione pieniądze, bo to spora suma. Spokojnie odpowiedziałam, że znalazłam sobie domek na wsi"
Szczęśliwe kolory dla każdego znaku zodiaku
Najpiękniejsze kobiety według znaku zodiaku
Swędzenie prawej piersi – co oznacza? Najpopularniejsze presady i zabobony
Wojciechowska przyznaje, że ani chwili nie wahała się by podjąć taką decyzję, choć rząd w Tanzanii skutecznie utrudniał jej podjęcie wszelkich działań. Podjęto kroki prawne by uniemożliwić dziennikarce wjazd do kraju.
Martyna w Polsce zrobiła wszystko by jej adoptowana córka mogła żyć i uczyć się spokojnie. Dziś Kabula ma już 21 lat i studiuje prawo.
Jej ogromnym marzeniem jest bronić praw albinosów. Dumna mama mogła w tym roku odwiedzić córkę, bo jak przyznaje, odkąd pojawiła się w jej życiu Kabula, Tanzania jest jej drugim domem!
Córka Martyny Wojciechowskiej ma 11 lat i niewyobrażalny talent!
Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com