Dorota Rabczewska dodała bardzo refleksyjny wpis na swoim profilu społecznościowym. Dotyczył on tematu związków. Doda jest od dwóch lat żoną Emila Stepnia. Ich małżeństwo spotkało sie ostatnio z plotkami o rozstaniu. Miało byc to za sprawą zdjęć piosenkarki z Maxem Hodgesem . Podobno widziano ją na zdjęciach , na których oboje nie szczędzili sobie uczuć.
Nikt nie chciał jej adoptować. Oni dali jej miłość i szansę na normalny dom
Mąż artystki pdsumował sytuacje krótko i wymownie:
Nie rozstaliśmy się. Dziękuję za telefon i troskę. Nic więcej nie powiem
Doda dodała bardzo melancholijny wpis w mediach społecznościowych:
Nie wszystko jest takie, na jakie wygląda. Nie każdy bezdomny to alkoholik i nie każda „idealna” medialna para żyje w sielance. Ktoś poddał się, bo brakło mu sił, a nie dlatego, że nie chciało mu się walczyć. Ludzie rozstają się z różnych powodów i z różnych powodów są ze sobą. Nie każdy, kto ma znacznie starszego partnera, patrzy na jego pieniądze i nie każdy, kto nie ma dzieci, nie może ich mieć
Ktoś, kogo nazywasz chudzielcem, może być ciężko chory, a ktoś szeroko uśmiechnięty, nieszczęśliwy do głębi. Ten, który na pierwszy rzut oka ma wszystko, nierzadko nie ma nic. Zbyt często dajemy się nabrać oczom, nie potrafiąc spojrzeć sercem. Ufamy pozorom i własnym domysłom, wierzymy w plotki, często raniąc. A człowiek potrafi doskonale ukryć ból, chorobę, miłość, złamane serce i żal. Śladami miłości
Dorota rozwiała plotki o rozstaniu i w Święta pokazała świateczna kartkę z mężem.
Więcej ciekawych artykułow na kolezanka.com