Nie milkną rozmowy na temat obecnej sytuacji w rodzinie królewskiej. Kilka dni temu za pośrednictwem mediów społecznościowych Meghan Markle i książę Harry ogłosili światu, że rezygnują z obowiązków rodziny królewskiej i zamierzają wyprowadzić się z Wielkiej Brytanii. 

Książę William skomentował odejście swojego brata Harry od królewskiej rodziny

Niestety kontrowersyjna decyzja pary wiąże się z szeregiem prawnych zawiłości, o których młodzi rodzice najwyraźniej nie mieli pojęcia decydując się na taki krok.

Okazuje się bowiem, że Meghan i Harry, jako rodzice małego Archiego urodzonego 6 maja 2019 roku nie do końca mają do niego prawa. Wszystko przez decyzje wydaną w 1917 roku przez Króla Jerzego I. Władca nie miał najlepszego kontaktu ze swoim synem, a żeby móc sprawować nad nim kontrolę ustanowił prawo mówiące o tym, że opiekunem prawnym wszystkich dzieci królewskich jest obecie panująca królowa lub król. Prawo to nigdy nie zostało zmienione oznacza więc, że to Królowa Elżbieta jest prawnym opiekunem dzieci Harrego i Williama.

Popularne wiadomości teraz

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

"Jeśli chcecie żyć szczęśliwie, nigdy nie dawajcie swoim mężczyznom drugiej szansy. Po rozwodzie nauczyłam się tej lekcji na zawsze"

"Czułam się zbyt stara i zbyt zmęczona, by mieć kolejne dziecko, ale Adam zrobił wszystko, co w jego mocy, by zmienić moje zdanie"

"Kiedyś skończyły mi się pieniądze i byłam w innym mieście. Nie miałam ani grosza w portfelu, więc zadzwoniłam do męża, ale on mnie zaskoczył"

Faktem jest, że Meghan od początku nie przypadła do gustu Królowej a ostatnia decyzja młodych wstrząsnęła nie tylko opinia publiczną, ale przede wszystkim samą rodziną królewską. Królowej nie wypada uzewnętrzniać swoich uczuć, jest to jednak dla niej z pewością traumatyczne przeżycie.

Więcej ciekwych artykułów na kolezanka.com