Dlatego nigdy bym nie przypuszczał, że coś takiego może nam się przytrafić!

Ale wróćmy do tego, jak Adam i ja zaczęliśmy naszą historię. Poznaliśmy się w kawiarni i od razu polubiłam Adama, choć nie wiedziałam, że ma żonę i dzieci.

Myślałam, że jest samotny, zagubiony i kogoś szuka. Zaczęliśmy rozmawiać i powiedział mi, że rozwodzi się z powodu problemów rodzinnych. Zrobiło mi się go żal, bo brzmiał tak pewnie. Nie zauważyłam, że już odwoził mnie do domu. Rok później wzięliśmy ślub.

Jednak z czasem zachowanie Adama stało się dziwne, zaczął późno wracać do domu, był niezadowolony i zły bez powodu.

Próbowałam z nim o tym rozmawiać, ale bezskutecznie. Nie wiedziałam, co myśleć, a ta ciąża była dla mnie ciężka fizycznie i psychicznie.

Popularne wiadomości teraz

"Daniel przywiózł Martę do domu z noworodkiem, teściowa nawet nie wyszła ze swojego pokoju. „To nie jest twój syn zapytaj gdzie się włóczyła”: z życia

"Każdego ranka na okno kuchenne przylatuje wrona. Każdego poranka próbuje dostać się do mojego domu. Może ma dla mnie jakieś wieści": z życia

„Idę zła przed domem i widzę, jak dziewczyna bez doświadczenia próbuje zaparkować, a chłopaki stoją, nagrywają na telefon i śmieją się”: z życia

"Jechałam tramwajem i uwagę wszystkich przyciągnęła kobieta która była wyraźnie zirytowana rozmową z matką: „Mamo, co znowu. Drugi raz dzisiaj": życie

Pewnego dnia podsłuchałam rozmowę Adama przez telefon, rozmawiał ze swoją byłą żoną i była to rozmowa pełna miłości. Nie rozmawiał ze mną od tak dawna.

Kiedy zapytałam go, co się dzieje, pokłóciliśmy się, nie rozmawialiśmy przez tydzień, a potem Adam spakował się i powiedział, że wraca do byłej żony, że jest zdezorientowany.

Nie wiem, co myśleć, teraz jestem sama i spodziewam się pierwszego dziecka. Adam nie dzwoni, nie przyjeżdża, nie wiem, co robić.