Zaraz po ukończeniu osiemnastego roku życia mama i tata pozwolili nam wejść w dorosłość.

Jeśli chodzi o wsparcie finansowe naszej rodziny, mieliśmy niestandardową sytuację. Okazało się, że mama zarabiała więcej niż mąż.

Mama miała dobrą posadę, która wymagała zadbanego wyglądu. Tymczasem tata pracował w fabryce, ale był przyzwyczajony do dobrego życia.

Później Anna, młodsza siostra, wyszła za mąż. Wprowadziła się do mieszkania męża z teściową. Dobrze się dogadywały, wspólnie prowadziły dom i pomagały sobie nawzajem.

Po narodzinach moich pierwszych wnuków rodzice nie chcieli spędzać z nimi czasu. Stwierdzili, że sami wychowali swoje dzieci i nie chcą zajmować się cudzymi. 

Popularne wiadomości teraz

'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”

„Jak mógł zaproponować coś takiego swojej matce. To nie jest odbieranie kotka z ulicy. To jego matka – skomplikowana i skąpa kobieta”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

„Synowe się postarały. No cóż, postanowiłam odpłacić im tym samym. Na Dzień Matki podarowałam im obu użyteczny prezent – miskę”

Nadszedł czas, abym została żoną. Moja mama i tata również nie pomagali naszej młodej rodzinie.

Któregoś dnia rodzice poprosili Annę o usługę. Chcieli, żeby zięć położył kafelki w mieszkaniu, bo pracuje jako budowlaniec i zajmuje się remontami. Ponadto dzieci powinny opiekować się starszymi rodzicami.

Siostra zgodziła się pomóc, ale jej mąż odmówił, mówiąc, że rzadko widuje teścia i teściową. Szykuje się z tego powodu rodzinny skandal, ale czy rodzice mogą być teraz oburzeni taką postawą?

Czy uważacie, że dzieci powinny pomagać rodzicom, którzy żyją wyłącznie dla własnej przyjemności?