Na szczęście udało mi się przekonać syna do odwołania ślubu.

Mój syn mieszkał ze mną do 30. roku życia. W tym czasie miał tylko niepoważne związki z dziewczynami, i dopiero po poznaniu Anny zdecydował się przeprowadzić do wynajętego mieszkania. Cieszyłam się, że pojawiła się potencjalna synowa, a dla syna – narzeczona.

Przez rok mieszkali razem, a gdy zdecydowali się zalegalizować swój związek, syn zaprosił mnie do nich w gości na oficjalne poznanie.

Przyszłam do młodej pary z upominkami. Anna przyjęła mnie smaczną kolacją i serdecznym uśmiechem. Jednak jedyna rzecz, która mi się nie podobała, to brak przytulności w ich domu. Rozumiem, że to wynajęte mieszkanie, ale jednak.

W końcu uzgodniliśmy, że zorganizujemy spotkanie z rodzicami narzeczonej, aby omówić szczegóły przyszłego ślubu. Po posiłku wróciłam do domu.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Kilka dni później miałam awarię rury. Hydraulik wymienił elementy, ale ostrzegł, że to tylko na czas. Ponieważ się na tym nie znam, poprosiłam syna, aby po pracy przyjechał i mi pomógł.

Wieczorem przyszedł do mnie z paczką w ręku. Zauważyłam, że w środku kilka butelek alkoholu. Zatroszczyło mnie to o syna, bo szkodliwy nawyk nigdy nie prowadzi do dobrego, chociaż powiedział, że to wszystko dla ich grupy przyjaciół. Zdecydowałam, że trzeba o tym porozmawiać z Anną, więc kilka dni później zaproponowałam jej spotkanie.

Myślałam, że się zrozumiałyśmy, ale nie. Wyjaśniłam jej, że spożywanie alkoholu nie jest normą dla mojego syna.

W weekendy kupiłam na targu mięso w dobrej cenie i postanowiłam od razu część dostarczyć młodej parze. Drzwi otworzyła mi Anna, a syn, cierpiący na kaca, dalej spał w łóżku.

Nawdzięczałam młodym morał i ostrzegłam, aby więcej się to nie powtórzyło.

Nadszedł czas, aby poznać przyszłych teściów. Wtedy zdałam sobie sprawę, skąd u Anny taka miłość do alkoholu. Dzieci nie miały prawa pić przy stole w moim obecności, ale rodzice narzeczonej nie odmawiali sobie niczego. Nie minęła godzina, jak butelka została opróżniona, a teściowie byli pijani.

W końcu nie wytrzymałam i poprosiłam syna, aby odprowadził mnie do domu, mówiąc, że już późno. Gdy zostaliśmy sami, powiedziałam mu, że nie chcę, aby pił i że nie warto żyć z kobietą, która nadużywa alkoholu.

Dałam mu czas, aby wszystko dobrze przemyślał. Po trzech tygodniach dowiedziałam się, że ślub został odwołany. Anna była wściekła i obwiniała mnie o wszystko. Ale nie mogłam pozwolić, aby zagrozić losowi jedynego syna.