Kurier przyjechał, gdy w domu był tylko mój mąż. Gdy tylko wróciłam z pracy, musiałam natychmiast udowodnić mężowi, że zaszła pomyłka. Ale kwiaty były już dostarczane kilka razy i mój mąż nie chciał już słuchać moich wyjaśnień.

Pewnego dnia mój mąż znalazł w domu męskie kąpielówki. Nie miałam pojęcia, skąd mogły się tam wziąć. Wybuchł wielki skandal. Uratował mnie fakt, że mój brat mieszkał z nami przez kilka tygodni.

Mój mąż zadzwonił do niego i poprosił, aby przyszedł, a mój brat "rozpoznał" swoje kąpielówki i przeprosił za zaistniałą sytuację. Przed opuszczeniem mieszkania szepnął mi do ucha spokojnym głosem, żebym bardziej uważała na swoich kochanków i nie zabierała ich więcej do domu. Na początku myślałam, że żartuje, ale to naprawdę nie były jego kąpielówki.

Mój mąż stał się zły i zdenerwowany. Zaczął mieć pomysły na złapanie mnie na gorącym uczynku. Pewnego dnia otrzymał zrzut ekranu mojej rzekomej korespondencji z mężem, w której umawialiśmy się na wspólny lunch.

Specjalnie poprosił o wolne w pracy i przyszedł do tej kawiarni. W tym czasie jadłam lunch z koleżanką z pracy. Mężczyzna wbiegł do kawiarni, zrobił mi scenę i wyszedł. Kiedy wróciłam do domu, okazało się, że spakował swoje rzeczy i wyszedł.

Popularne wiadomości teraz

„Zostałam tylko po to, żeby spojrzeć w twoją kłamliwą twarz i powiedzieć, że nie masz już rodziny: pobiegłam się spakować”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

„Mama prosi mnie, żebym dochowała tajemnicy i nie niszczyła szczęścia mojej siostry: „Wiesz, przez co przeszła. Zrobiłabym to samo dla mojego dziecka”

Byłam zdenerwowana i postanowiłam zadzwonić do przyjaciółki i zaprosić ją do siebie. Kiedy przyjechała, powiedziała mi, że kilka razy widziała mojego męża z inną kobietą. Próbowała mnie przekonać, że mój mąż był zazdrosny tylko dlatego, że mnie zdradzał i szukał jakiegoś powodu, by mnie zostawić. Moja przyjaciółka brzmiała dość przekonująco i kilka dni później złożyłam pozew o rozwód.

Dwa miesiące później dowiedziałam się, że mieszkają razem, mój były mąż i moja przyjaciółka! Zaczęłam o tym myśleć i przypomniałam sobie kobiecą przebiegłość. W końcu dotarło do mnie, kto jest odpowiedzialny za moje kłótnie z mężem. Udało mi się spotkać z byłym mężem, ale on nawet nie chciał słuchać. Ciągle się śmiał i mówił, że moja przyjaciółka ostrzegała go, że będę zaprzeczać faktowi romansu.

Wiedziałam, że wiedziała, że powiem mężowi - to była jej sprawka. Nie wiem, co robić w takiej sytuacji. Kiedy pisałam ten post, mój były teść zadzwonił do mnie i powiedział, że jego nowa kobieta jest w ciąży i chcą się pobrać. Mam tylko jedną nadzieję, że ich małżeństwo nie potrwa długo. W końcu warto pamiętać o powiedzeniu: nie można budować szczęścia na cudzym nieszczęściu.