Krzysztofa poznała na imprezie urodzinowej wspólnych znajomych. Spędzili razem cały wieczór, a potem odprowadził ją do domu. Od tego wieczoru zaczęli rozmawiać, a potem okazało się, że Krzysztof jest żonaty.

Są razem od trzech lat, a on wciąż przekonuje ją, że jest kobietą jego marzeń. Mówi jej, że nadal mieszka z żoną ze względu na syna i czeka, aż trochę dorośnie. Teraz ma tylko 13 lat i jako nastolatek rozwód rodziców będzie dla niego ciężkim ciosem.

Jego babcia zawsze powtarzała Marcie, żeby nie brała tego, co do niej nie należy, żeby budowała swoje. Nawet gdy opuści rodzinę, nigdy nie odejdzie: nie można po prostu wyrzucić syna z umysłu. Marta jest młoda, musi zbudować własne życie i szczęście. Nie można go budować na cudzym nieszczęściu.

Na te słowa Marta od razu przypomniała sobie, jak miała świętować Nowy Rok z Krzysztofem, ale mąż nie przyszedł, mówiąc, że syn jest chory. Jest wiele podobnych sytuacji. Nie ma nic przeciwko synowi Krzysztofa, ale rozumie, że zawsze będzie na drugim miejscu.

Jechała pociągiem i myślała, że w końcu zobaczy swojego ukochanego. Jej myśli przerwał mężczyzna, który otworzył drzwi przedziału. Był przystojny i ubrany w mundur.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Przepis na „puszystą” kawę podbił cały Internet

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Zamiast się przywitać, powiedział z uśmiechem, że na zewnątrz jest ładna pogoda. Marina odpowiedziała zmieszana, że tak musi być. Mężczyzna zasugerował, abyśmy się poznali, ponieważ była to długa podróż.

Mężczyzna miał na imię Adam i okazało się, że jest niezwykle interesującą osobą, która opowiedziała jej fascynujące historie ze swojego życia. Mężczyzna uwielbia podróżować, był już wszędzie! Był również świetnym słuchaczem.

Adam powiedział, że nic nie wie o tym miejscu, więc nie miałby nic przeciwko wycieczce. Marta dała mu swój telefon i pobiegła na peron, gdzie Adam miał na nią czekać. Czekała kilka minut, ale go nie było. On też nie odbierał telefonu. Umówili się więc na spotkanie z Adamem następnego dnia.

Marta szykowała się na spotkanie, a jej mąż wyszedł jej naprzeciw z niesamowitym bukietem kwiatów. Spacerowali po parku, centralnych alejach i restauracjach. Bardzo polubiła Adama i zdała sobie sprawę, że nie chce się z nim rozstawać. Nagle Adam niespodziewanie powiedział, że mogą pójść odwiedzić jego przyjaciół.

Zgodziła się. Drzwi do mieszkania otworzył... jej Adam. Był zdezorientowany i przestraszony. Od razu przedstawił Martę jako swoją przyszłą żonę. Adam natychmiast wyszedł z pokoju, a Marta nie rozumiała, co się dzieje.

Ale te słowa okazały się prorocze. Miesiąc później Marta i Adam pobrali się, a ona zapomniała o Krzysztofie, choć on nadal wypatrywał spotkania z nią.