Mój mąż pochodzi z wielodzietnej rodziny, ma jeszcze 2 siostry. Po urodzeniu ostatniego dziecka jego matka rozwiodła się z jego ojcem i opuściła rodzinę. Później ponownie wyszła za mąż i prawie nie pamiętała dzieci z poprzedniego małżeństwa.

Wszystkie były wychowywane przez babcię. Starsza kobieta zmarła, gdy jej mąż miał 23 lata, a jej siostry 19 i 18 lat. Przed śmiercią babcia powiedziała wnukom, że ich matka ma kolejne dziecko. Powiedziała, że ludzie widzieli ją w ciąży, chociaż zaprzeczyła temu i nic nie powiedziała.

Chociaż mężczyzna próbował odnaleźć swoją matkę, on i jego siostry nie byli w stanie tego zrobić.

Nie podzielili się mieszkaniem po babci, zostawiając je młodszej siostrze Annie. Okazało się, że teściowa również urodziła dziecko ze swoim drugim mężem i ich opuściła.

Nagle kobieta pojawiła się na progu mieszkania, w którym mieszkała jej szwagierka Anna z rodziną. Okazało się, że nie wiem ile lat temu zmarł mąż mojej teściowej, a jej pasierbowie wystawili staruszkę na podwórko.

Popularne wiadomości teraz

'Nadszedł czas, abyś opuściła urlop macierzyński. Nie jestem bankomatem. Tylko wiesz, na co wydać. Idź do pracy i naucz się ubiezpieczać”

"Czekałam na rozwód. Były mąż próbował wrócić, ale byłam nieugięta. Wyprosiłam go. Dobrze mi bez niego"

"Przeprowadziłam się do jego mieszkania. Zaczęłam gospodarzyć, niektóre rzeczy wyrzuciłam. Widziałam, że mąż się złości, ale nic nie mówił"

W Polsce 19-latka znalazła w lesie dziecko: niecodzienna historia, która przybrała nowy obrót

Pechowa mama płakała w kuchni Anny, mówiąc, że kupiono jej bilet do stolicy, dano pieniądze na podróż i to wszystko. Byliśmy zszokowani tą historią. Porzuciła czwórkę swoich dzieci i wychowywała cudzych synów. Wszyscy nie wiedzieliśmy, co zrobić z tą biedną mamą.

Anna powiedziała, że nie zatrzyma go, ponieważ ma dwoje dzieci, więc gdzie go położy? Siostra Maria powiedziała, że mieszka z mężem, w jego mieszkaniu. Być może jej brat zabrałby matkę do siebie, a mieszkanie i dziecko nie mieszkałyby już z nimi.

Synowa zaprotestowała, że jej dwie córki nie chcą opiekować się matką, a ona musi opiekować się teściową.

Moje szwagierki krzyczały, że mamy zabrać matkę i koniec. Ostrzegłam męża, że jeśli przyprowadzi tę obcą kobietę do domu, natychmiast go opuszczę.

Kłóciliśmy się więc wszyscy, aż mąż zaproponował, żebyśmy razem uzbierali pieniądze
i wysłał moją matkę do domu opieki, płacąc za jej opiekę.

Wszyscy poparli tę decyzję. Nie ma znaczenia, co ludzie mówią. Moja córka wyszła za mąż i nadal jej pomagam. Ale ona zostawiła swoje dzieci, zniknęła ze świata, nic jej nie przeszkadzało w tamtym życiu. Całe życie żyła tak, jak chciała.

Trzeba myśleć o tym, kto będzie się nami opiekował na starość, kiedy jesteśmy młodzi.