Monika siedziała na kanapie, patrząc na swoje odbicie w lustrze. Czuła, że jej życie utknęło w martwym punkcie.
Praca, dom, codzienna rutyna – wszystko to sprawiało, że czuła się zmęczona i znudzona.
To był jeden z tych dni, kiedy poczuła, że potrzebuje zmiany. Postanowiła, że zacznie od siebie. Poszła do fryzjera i zmieniła fryzurę.
Zawsze miała długie włosy, ale teraz zdecydowała się na krótkie cięcie.
Kiedy patrzyła na siebie w lustrze, czuła się odświeżona i gotowa na nowe wyzwania.
Kiedy wróciła do domu, postanowiła, że zmieni również coś w swoim życiu. Zapisała się na kurs językowy, o którym zawsze marzyła. Zaczęła biegać rano, żeby poprawić swoją kondycję.
youtube.com
Monika zrozumiała, że zmiany nie muszą być drastyczne.
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać
Podczas imprezy z okazji 4 urodzin mojego wnuka synowa zasugerowała, żebym przepisała swoje mieszkanie na niego, jako jedynego spadkobiercę
Sałatka szwajcarska pyszny przepis na szybką kolację
Czasem wystarczy mały krok, żeby poczuć się lepiej. Każdego dnia starała się robić coś nowego, choćby małego.
Zaczęła spotykać się z ludźmi, nawiązywać nowe znajomości. Przestała bać się zmian i odkryła, że życie może być pełne niespodzianek, jeśli tylko da się mu szansę.
Teraz Monika czuje się szczęśliwa i spełniona.
Wie, że każda zmiana, nawet najmniejsza, może przynieść coś dobrego. I cieszy się, że miała odwagę, żeby to zrozumieć.