
Jak urządzić 20-metrowe mieszkanie, by było w nim miejsce na spanie, gotowanie, jedzenie i pracę? Dla wielu z nas to wydaje się więc niemożliwe. Jednak nie ma co się oszukiwać, mieszkania w dzisiejszych czasach są coraz mniejsze i taka wielkość to wyzwanie dla niejednej pary.
Przed takim problemem stanęli też Kamil i Karolina, którzy mieli już dosyć tego, jak wyglądało ich ciasne i niefunkcjonalne mieszkanie. Byli oni gotowi usunąć z niego wszystko, oprócz ukochanego kwiatka - tak bardzo nie lubili mebli tam znajdujących się.
"Wylądowałam w szpitalu. Syn nie mógł przyjechać. Przysłał mi pieniądze. Jestem wdzięczna. Byłoby łatwie gdyby jeden dzień spędził ze mną": z życia
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
Świat według Kiepskich: Kulisy zagadkowego nazwiska babki Rozalii Kiepskiej
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Z pomocą przyszła Dorota Szelągowska i jej ekipa. Z małej i niemodnej "klitki" stworzyli mieszkanie, nadające się wreszcie do swobodnego życia!
Postawili na jasne kolory, efekt luster, a każdy kąt został w tym lokum wykorzystany. Projekt Doroty był na tyle przemyślany, że udało się jej nawet wydzielić osobne miejsce dla Karoliny na "biuro", bowiem uczestniczka programu pracuje zdalnie i do tej pory pracowała na stoliku jadalnianym.
Czyż ten efekt nie jest genialny?
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com