Ostatniego dnia października w amerykańskim stanie Tennessee z zarodków zamrożonych ponad 30 lat temu urodziły się bliźniaki. Pisze o tym CNN.
Zarodki zostały zamrożone 22 kwietnia 1992 roku. Przechowywano je w ciekłym azocie w temperaturze -128°C.
Początkowo zarodki zostały stworzone dla anonimowej pary jeszcze w latach 90., po czym para przekazała pozostałe zarodki do National Donor Center, mając nadzieję, że pewnego dnia inna rodzina będzie mogła z nich skorzystać.
Nowo narodzone bliźniaki, Lydia Ann i Timothy Ronald Ridgeway, prawdopodobnie ustanowiły nowy rekord.
"Można przeżyć zdradę ale nie mogę znieść utraty całego majątku i biznesu. Gdzie będą nocować moje dzieci, na dworcu. Dziękuję, przyjaciółko": Z życia
Jak usunąć nagar na garnkach w ciągu 10 minut? Łatwy sposób, dzięki któremu twoje garniki zawsze będą idealnie czyste
Modlitwa za twojego dziecka
Na świat przyszedł szczeniak z oczami jak z bajki. Jego widok rozczuli każde serce
Poprzednią rekordzistką była Molly Gibson, która urodziła się w 2020 roku z zarodka zamrożonego przez prawie 27 lat. Molly pobiła rekord swojej siostry Emmy, która urodziła się z embrionu zamrożonego przez 24 lata.
Szczęśliwi rodzice, Philip i Rachel Ridgway, mają jeszcze czworo innych dzieci w wieku od dwóch do ośmiu lat, poczętych naturalnie. Philip i Rachel zdecydowali jednak, że "zaadoptują" trzy embriony dawców. Dwa przeszczepy zakończyły się sukcesem i urodziły się bliźniaki.
"Miałem 5 lat, kiedy Bóg dał życie Lidii i Tymoteuszowi, i od tego czasu zachował te życia. W pewnym sensie są naszymi najstarszymi dziećmi, choć są najmłodsze" — powiedział Ridgeway.
"Adopcja" zarodków
Medyczna nazwa procesu, przez który przeszli Ridgewayowie to dawstwo zarodków. Bliźnięta mogą nawet nie być genetycznie spokrewnione ze swoimi rodzicami.
Wykorzystanie zarodków dawców w Stanach Zjednoczonych nie mieści się w kategorii tradycyjnej adopcji dzieci i nie jest regulowane przez prawo.
"Stosowanie terminu 'adopcja' w odniesieniu do zarodków jest niedokładne, mylące i może być uciążliwe dla biorców i należy go unikać" - wyjaśnia Amerykańskie Towarzystwo Medycyny Rozrodu.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.net