Ze powodu obecnej teraz sytuacji, a właśnie panującego koronawirusa, zamknięto sporo miejsc, gdzie może być wielkie zgromadzenie ludzi. Pracują tylko apteki, skłepy spożywcze. Sporo sklepów spożywczych wprowadzają wielkie zmiany w swojej pracy, wszystko po to, aby zabiezpieczyć ludzi od zakażenia się koronawirusem.
Profesor Robert Kelly powraca do BBC, teraz już ze swoją rodziną
Tak, wcześniej pisaliśmy o tym, jak Lidl wprowadza nowe zmiany w swojej pracy. Całe zespole pracowników są dzielone na mniejsze grupy , aby mieć jak najmniejszy kontakt między sobą. Każda płacówka Lidla ma specjalne podajniki ze środkami dezynfekcyjnymi oraz płynów antybakteryjnych. Senjorzy, ci którzy znajdują się pod wielkim ryzykiem zakażenia się wirusem, obsługiwane w kasach priorytetowo. Szczegółowo o tym, możesz przeczytać w naszym artykule.
Z każdym dniem sytuacja się nie ulepsza, dlatego sklepy spożywcze wprowadzają nowe zmiany w swojej pracy. Tak, Biedronka postanowiła zrobić przerwy dla swoich pracowników. Codziennie między godz. 13:30 a 14:30 sklepy będą zamknięte w celu bezpiecznej wymiany pracowników. Do tego dołączył się i tak samo Lidl, "system krótkich przerw pomiędzy zmianą poranną i popołudniową, tak aby sklepy były nieprzerwanie otwarte".
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Koronawirus w Polsce: pierwsza komunia święta odwołana?
W dalszym ciągu będziemy obserwować funkcjonalność tych zmian i rozwijać oraz adaptować je na bieżąco - możemy dowiedzieć się z informacji prasowej.
Natomiast nie wszystkie sklepy zdecydowali się na taki krok. Na przykład takie sklepy, jak Kaufland, Tesco, Netto, Żabka.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com