Według Daily Mail takie zmiany zachodzą z powodu rzadkiej choroby genetycznej. Prawie każde dziewięćdziesiąte dziecko, urodzone w tej karaibskiej wiosce, ma taką „mutację”. Kiedy dzieci kończą 12 lat, ich wygląd zaczyna się zmieniać. Mieszkańcy wioski uważają to za normę i nazywają takich dzieci hevedos, co oznacza „penis w wieku 12 lat”.
To odchylenie jest spowodowane brakiem u dziecka specyficznego enzymu (dihydrotestosteronu), który zapobiega rozwojowi męskiego układu płciowego. Zarodek zlokalizowany w macicy ma gonady (gruczoły wewnętrzne), które wpływają na tworzenie się narządów płciowych. Niektórzy chłopcy nie mają tego enzymu, więc wzrost hormonalny nie występuje. W związku z tym rodzą się bez jąder i z narządem, który przypomina pochwę.
W okresie dojrzewania duży wzrost testosteronu u takich dzieci wywołuje wzrost męskich narządów rozrodczych. Dlatego dziewczynki zmieniają się w chłopców.