Anna Wendzikowska jest znaną polską dziennikarką, która przeprowadza wywiady z najsłynniejszymi twórcami filmów i aktorami z całego świata. Pod czas rozmów zawsze wygląda zjawiskowo. Ona ma świetną figurę, piękne włosy i idealną cerę. Poza tym jest mamą dwóch wspaniałych córek, zawsze stara się o sobie dbać.

Ostatnio, dziennikarka utknęła się w nieprzyjemną sytuację ze swoją obserwującą na Instagramie. Chodzi tu o sukienki córeczki. Wendzikowska rozmieściła na swoim profilu zdjęcie, gdzie pokazuje wielką ilość sukienek córki, która jest fanką bajki Elzy z Krainy Lodu.

Popularne wiadomości teraz

"Musimy wymienić mieszkanie, nie jesteś moją matką, żeby się tobą opiekować". Marianna wychowała Larę, a teraz jest sama

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

Znana youtuberka wykazała się wielką odwagą. Wyznała, że urodziła się w ciele chłopca

"Jak się ma w domu Elzę, a Elza ma dwadzieścia pięć „elzowych” sukienek to trzeba znaleźć jakiś sposób na delikatne pranie tych królewskich szat.  Ja znalazłam sposób, pralka @lgpolska radzi sobie doskonale nawet z najdelikatniejszymi tkaninami. Dla mnie to mus, bo wszystko piorę w pralce.. przy dwójce dzieci nie ma innej opcji… przetestowałem #lgvivace i mogę wam polecić z czystym sumieniem. A ta pralka, którą testowałam trafi teraz do potrzebującej rodziny i z tego się cieszę najbardziej!" – napisała Ania.

To wszystko nie spodobało się jednej kobiecie, która chciała umieścić swój negatywny komentarz, co właśnie i zrobiła:

"Uważasz, że to jest normalne kupić tyle podobnych sukienek dziecku??? Nie bierz czasami udziału w jakichś eko akcjach, bo nie będziesz wiarygodna"

Astrologowie alarmują. Osoby spod tego znaku zodiaku są z natury bardzo nieprzyjazne

Taka gwiazda, jak Anna Wendzikowska zdecydowała się, że nie będzie milczać w takiej sytuacji, dlatego napisała jasną i konkretną odpowiedź:

"Normalne?? A kto określa normy? Moim zdaniem to nienormalne łazić po cudzych profilach i krytykować, jak coś nie pasuje, ale co ja tam wiem. Sukienki to prezenty od babć i cioć, potem będzie je nosić młodsza siostra, a na koniec trafią do kogoś, komu też umilą życie, bo wszystkie ubrania i zabawki oddajemy dalej. Ale rozumiem, że Pani sposób na życie jest jednym właściwym i chciałaby go Pani narzucić wszystkim?” 

Bez żadnego wątpienia większość pisali wspierające komentarzy do dziennikarki. 

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com