Ewa Greś znana jako aktorka głównie teatralna i filmowa znana ostatnio większej publiczności z serialu "Na wspólnej" zmarła 10 lutego mając jedynie 44 lata.

Tą przykrą wiadomość przekazał do mediów Chochlik kulturalny zamieszczając bardzo osobisty i pełen emocji wpis...

Kilka miesięcy temu składając jej życzenia urodzinowe, napisałem, że to kobieta, w której oczach kryje się tajemnica. Że tęsknię za jej Sophie Tucker z niezwykłego spektaklu „One same”. Zdarzało nam sie długo rozmawiać. O życiu, o teatrze. Nawet gdy pojawiała się na scenie nieco rzadziej, podsyłała mi informacje o ciekawych wydarzeniach, o tekstach, które powinienem przeczytać. Mówiła zawsze: Panie Chochliku… Cieszyła się, mając wokół siebie ludzi. Miała dopiero czterdzieści cztery lata… Tak bardzo mi przykro, że nigdy więcej nie zobaczę jej już w teatrze. Wiem, że to zabrzmi melodramatycznie, ale wierzę, że ona jest gdzieś tutaj obok nas, za taflą szkła. Nie potrafimy jej zobaczyć, ale ona jest…

Popularne wiadomości teraz

Tajemnice życia prywatnego Barbary Brylskiej. Jak aktorka poradziła sobie ze zdradami swoich mężów

Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać

Przepis na domową babkę cytrynową, która dosłownie rozpływa się w ustach

Modlitwa za twojego dziecka

Ewa na stałe była związana z Teatrem Żydowskim w Warszawie. Występowała jednak gościnnie w teatrach z Olsztynie, Zakopanem i Rzeszowie. Aktorkę można było zobaczyć m.in. w rolach Kasi w "Poskromieniu złośnicy", Klary w "Ślubach panieńskich", oraz Hanki w "Moralności Pani Dulskiej". 

Na szklanym ekranie można ją było oglądać w serialu "Na wspólnej".

Przyczyna śmierci nie jest znana.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com