
Religia do niedawna była przedmiotem w szkole, na który uczęszczała większość uczniów. Niestety od jakiegoś czasu niebezpiecznie ubywa uczniów podczas tej lekcji.
Co stoi za przyczyną wypisywania się przez młodzież z religii?
Oszałamiające zarobki w Radiu Maryja. Ojciec Rydzyk to bardzo hojny pracodawca
Jedną z największych przyczyn takiego stanu rzeczy jest tak zwany "podwójny rocznik", który we wrześniu za sprawą reformy wkroczył do szkół ponadgimnazjalnych.
Uczniowie z powodu natłoku lekcji i popołudniowych zmian w szkole mają niestety lekcje od wczesnych godzin porannych do późnego popołudnia, a nawet wczesnego wieczora.
„Mąż jest bezrobotny od dłuższego czasu i mój ojciec postanowił mu pomóc, ale powiedział, że sam sobie poradzi. Od dwóch lat już to robi”
"Ja tu rządzę": moja teściowa robiła mi wyrzuty przy gościach, ale przypomniałem jej, na czyj koszt żyje
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Mądrzy mężczyźni według znaku zodiaku
Odnosząc się do statystyk, jeszcze 10 lat temu na lekcje religii uczęszczało praie 95% dzieci i młodzieży. Obecnie jest to około 30%. Księża i katecheci otwarcie mówią o tym, że mamy ogromny problem i kryzys autorytetów i wartości. Uczniowie natomiast uważają, że jest to dla nich stracona godzina.
Uczniowie w pewnej szkole w Sosnowcu udzielili anonimowych odpowiedzi na pytanie o przyczynę rezygnacji... Jeden z uczniów przyznał, że...
chyba każdy z jego szkoły jest świadomy, że nie istnieją żadne "bóstwa". – Wbrew stereotypom Sosnowiec wyprzeda myśleniem większość miast, nie wierzymy tu w żadnego Boga, życie po śmierci czy wyssane z palca "dusze". Osobiście znam kilka osób, które chodzą na religię tylko ze względu na "koleżeńską" postawę katechetki
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com